Czeladź ma wreszcie nowy urząd

Piotr Sobierajski

Czeladzianie po raz pierwszy zobaczyli wnętrza odnowionego Urzędu Miasta. Szarości i biel łączą się tu z brązem oraz czerwonymi akcentami. Otwarcie urzędu miało wyjątkową oprawę artystyczną.

Aż 46 lat trzeba było czekać na gruntowną modernizację i przebudowę Urzędu Miasta w Czeladzi. Okazało się jednak, że warto było czekać, bo teraz budynek wygląda naprawdę dobrze. Stał się bardziej funkcjonalny, poprawiły się warunki pracy, a i sami mieszkańcy nie mają wreszcie powodów do wstydu.

Obecna siedziba władz miasta powstała w 1971 r., w czasach głębokiego PRL-u i nigdy nie doczekała się remontu. W tym czasie tylko raz malowana była jego elewacja. Na domiar złego kilka lat temu na dobre rozpadły się schody prowadzące do urzędu. No i odpadły litery z frontowej ściany, informujące o tym, że to Urząd Miasta.

- To był faktycznie obraz nędzy i rozpaczy - mówiła podczas piątkowej inauguracji odnowionego urzędu Aneta Janecka, mieszkanka dzielnicy Piaski. - Teraz wszystko wygląda naprawdę imponująco. Jest taka harmonia wokół budynku, dużo zieleni. Mam nadzieję, że wnętrza też wyglądają ciekawie. Na pewno to sprawdzę - dodała.