15 kopalń. PGG, gigant z węgla, kończy rok

Czytaj dalej
Kamila Rożnowska

15 kopalń. PGG, gigant z węgla, kończy rok

Kamila Rożnowska

Polska Grupa Górnicza 1 maja 2017 kończy rok. Ale nie będzie żadnego urodzinowego przyjęcia z tortem. Choć - jak na rocznego niemowlaka przystało - PGG zaczyna już raczkować. Co więcej, ten rok ma zakończyć na plusie.

To historyczny moment dla polskiego górnictwa i dla polskiej gospodarki - mówiła rok temu w Katowicach premier Beata Szydło. - Wchodzimy w etap zarządzania, a nie gaszenia pożarów - wtórował jej Grzegorz Tobiszowski, wiceminister ds. energii. - Jeśli te pieniądze nie byłyby do odzyskania (chodzi o długi Kompanii Węglowej - przyp. red.), mogłoby dojść do ogromnego krachu gospodarczego i społecznego - przewidywał Krzysztof Tchórzewski, minister ds. energii.

Mowa o Polskiej Grupie Górniczej, która dokładnie rok temu zastąpiła doprowadzoną na skraj bankructwa Kompanię Węglową. Jej powstanie było długo zapowiadane i wyczekiwane. Kompania ledwie zipała. Porozumienie powołujące w jej miejsce PGG podpisano 26 kwietnia 2016. Potem były pozostałe formalności, demontowanie tablicy KW z siedziby spółki. I najtrudniejsze - wdrożenie nowej jakości. Oto, co trzeba wiedzieć o PGG w rok od jej powołania.

1

Ojców PGG jest dwóch. Pierwszy planował, drugi zrealizował. Tym pierwszym ojcem jest rząd PO-PSL, który powołanie nowej KW obiecał w porozumieniu z 2015 roku, kończącym strajk na Śląsku, ale terminu nie dotrzymał. Andrzej Czerwiński, były minister Skarbu Państwa przekonywał, że czasu brakło niewiele. W zasadzie na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi można było podpisać umowy biznesowe. Tyle tylko, że być może trzeba byłoby je renegocjować. A tym - jak czas pokazał - zajęłaby się nowa ekipa rządząca. Wybory wygrało PiS, które kontynuowało myśl powołania nowej spółki. To drugi ojciec, który dokonał dzieła. PGG została powołana z dniem 1 maja 2016 r.

2

Energetyka - rodzicami chrzestnymi. Powołanie PGG nie byłoby możliwe, gdyby nie hojne wsparcie. To spółki z sektora wytwórczego wpłaciły lwią część gotówki potrzebnej, by uratować płynność finansową KW. PGNiG, PGE oraz Energa wyłożyły po 500 mln zł. Fundusz FIPP FIZZAN - 300 mln zł. Węglokoks zgodził się, by zamienić na akcje 217 mln zł wierzytelności (wcześniej wpłacił też 500 mln zł). TF Silesia - 400 mln zł. Wszyscy mają jedno wspólne: są bardziej lub mniej związane ze Skarbem Państwa. Skład ten wróci w punkcie piątym.

3

Przyspieszona operacja. To, że kopalnie będą łączone - było pewne. Ale nastąpiło to znacznie szybciej niż zakładano. Początkowo miało się to odbywać etapami i dotyczyć kilku par kopalń. Ale od 1 lipca 2016 z 11 kopalń powstało pięć. Samodzielne pozostały tylko Sośnica i Bolesław Śmiały. Po co zostały połączone? By uzyskać efekt synergii, wzmocnienia. Jak choćby na przykładzie kopalni Ruda (Bielszowice-Pokój- Halemba Wirek): w grudniu sfinalizowano połączenie podziemne Bielszowic i Pokoju. Tym samym część powierzchniowa tej drugiej trafiła do likwidacji. W ramach oszczędności.

4

Październik 2016 to pierwszy miesiąc, który nowa spółka zakończyła z zyskiem. Wtedy: 15 mln zł. Listopad też był niezły - 18,6 mln zł na plusie, a na jednej tonie węgla PGG zarabiała... 91 groszy. „Gdyby nam ktoś powiedział w czerwcu, lipcu, że będziemy mogli mieć realny wynik dodatni na koniec któregokolwiek miesiąca w tym roku, podziękowałbym za optymizm” - mówił Tobiszowski w grudniu. Powiało nadzieją. Tym bardziej że w biznesplanie zakładano, że pierwszy plus zobaczymy dopiero w pierwszym kwartale tego roku. Swoje pierwsze miesiące PGG zakończyła też z mniejszą stratą niż planowano - nie ok. 362 mln zł, a 320 mln zł. Krążą słuchy, że jest tak dobrze, bo mniej pieniędzy poszło na inwestycje. Jak dotąd PGG utrzymuje trend dodatni. Nie wiadomo, czy zwyżkowy, bo spółka nie informuje o wynikach cząstkowych.

5

PGG ma brata! Choć nieplanowanego. A i o tym związku mówiło się w nieco innej retoryce, jako o „mariażu” czy „mezaliansie”. 1 kwietnia tego roku PGG została powiększona o Katowicki Holding Węglowy. Ten drugi bez PGG był bez szans. Po prostu - nikt go nie chciał poratować finansowo, jeśli nie doszłoby do fuzji. I stało się. Aby było to możliwe, na konto powiększonej PGG wpłynie okrągły miliard złotych. Kto go wpłaci? Znany skład z punktu drugiego. PGNiG wyłoży 300 mln zł, PGE i Energa po 100 mln zł, TF Silesia - 200 mln zł (w gotówce). Nowością jest spółka Enea - dała 300 mln zł. Tak oto powstał węglowy gigant. PGG ma teraz 15 kopalń i jest pracodawcą dla ponad 43 tys. osób.

6

PGG dostała czkawki, która przejdzie... za 2,5 roku. Było miło, ale związkowcy zaczęli alarmować: PGG nie wydobywa tyle węgla, ile zapisano w biznesplanie! Tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2017 na powierzchnię nie wyjechało ok. 1 mln ton, zaś każdej doby wydobycie jest mniejsze o ok. 50 tys. ton - miało być 150 tys., a jest ponad 100 tys. „To zagraża spółce” - grzmiali związkowcy. Ale ministerstwo uspokajało. Co prawda „pewne niedobry” są, ale ryzyka nie ma. Zaś PGG tłumaczyła, że to wina poprzednich zarządców Kompanii, którzy podjęli decyzję o zmniejszaniu liczby ścian wydobywczych: z 42,7 w 2014 roku do 36 w 2015 roku, z perspektywą 32 w 2017 roku. Gdy spółka powstała, fronty zaczęła odbudowywać. Ale na pełen efekt zaczekamy 2,5 roku. Tyle trwa cykl inwestycyjny. W 2019 r. wydobycie ma się ustabilizować.

7

Trzeba dokonać cięcia. Ruch Anna został odcięty i poszedł do SRK jeszcze przed powstaniem PGG, ruch Pokój I też tam jest. W wykazie kopalń, które miały być kartą przetargową w sprawie zaakceptowania przez Komisję Europejską polskiego programu pomocowego dla górnictwa (Bruksela zgodziła się, by Polska na łagodzenie skutków zamykania kopalń wydała niemal 8 mld zł), są jeszcze dwie: ruch Rydułtowy i Sośnica. Ale to ta druga budzi największe kontrowersje. W kilka miesięcy po powstaniu PGG postawiono warunek: Sośnica musi finansowo wyjść na prostą (od lat ciągnęła się w ogonie najsłabszych kopalń KW), albo końcem 2017 trafi do likwidacji. Czas na wykazanie się: koniec stycznia. I stał się cud. Kopalnia podwoiła wydobycie, a do jednej tony węgla już nie trzeba dopłacać ani złotówki (w krytycznym momencie - nawet 180 zł). Eksperci twierdzą: „kreatywna księgowość”, bo wstrzymano inwestycje. Związkowcy odpierają te zarzuty. A zarząd PGG podjął uchwałę, że z Sośnicą nie rozstanie się przynajmniej do połowy przyszłego roku.

8

Pierwszy krok na zero plus. Według zapowiedzi, PGG ma osiągnąć ten stan na koniec 2017. To będzie ten pierwszy krok ku samodzielności. I ministrowie, i władze PGG podkreślają, że fuzja z KHW im nie zaszkodzi w tym względzie. A odziedziczone po KW zadłużenie to 8,5 mld zł, do tego dług holdingu - 2,5 mld). W resorcie marzy się wejście na giełdę. Ale to za ok. pięć lat. Najpierw marzenie to zweryfikuje czas, gdy trzeba będzie zacząć spłacać zadłużenie. W obu przypadkach zostało to odroczone w czasie.

***
PGG
W skład Polskiej Grupy Górniczej wchodzi obecnie 15 kopalń w woj. śląskim.
Podczas nadchodzącego Europejskiego Kongresu Gospodarczego (który odbędzie się w dniach 10-12 maja w Międzynarodowym Centrum Kongresowym), pierwszego dnia zostanie zaprezentowana strategia spółki.

Kamila Rożnowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.