90-lecie koronacji Matki Bożej Piekarskiej: korony pobłogosławił papież Franciszek [AKTYWNY OBRAZ]

Czytaj dalej
Fot. L' Osservatore Romano
Iwona Makarska

90-lecie koronacji Matki Bożej Piekarskiej: korony pobłogosławił papież Franciszek [AKTYWNY OBRAZ]

Iwona Makarska

Mija 90 lat, odkąd ówczesny nuncjusz papieski w Polsce, Lorenzo Lauri uroczyście nałożył na obraz Matki Bożej Piekarskiej korony podarowane przez papieża Piusa XI. Uroczystości rocznicowe odbywały się od 13 do 16 sierpnia. Ale wydaje się, że pamięć o tym wydarzeniu będzie trwała zawsze. Nie tylko wśród duchownych i piekarzan, ale i wiernych z całego regionu.

Korony Matki Bożej Piekarskiej mają niezwykle bogatą historię. Starania o ukoronowanie wizerunku Piekarskiej Madonny podjęto w czasie, kiedy powstawała diecezja katowicka. Szczególne zasługi dla tego dzieła miał ówczesny administrator apostolski, późniejszy prymas Polski kard. August Hlond. 15 sierpnia 1925 roku w święto wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obraz Matki Bożej Piekarskiej ukoronowano uroczyście koronami, które podarował i poświęcił osobiście papież Pius XI. Korony nałożył nuncjusz papieski w Warszawie - Lorenzo Lauri. Była to niezwykle ważna koronacja - pierwsza po odzyskaniu niepodległości na ziemiach polskich.

- Przekazy historyczne mówią, że w koronacji uczestniczyło prawie 300 tys. ludzi. To było pospolite ruszenie ludzi z całego Śląska, nie tylko z terenów obecnej diecezji katowickiej, ale także z gliwickiej czy sosnowieckiej. Dla tych ludzi miejsce to było wyjątkowe. Koronacja przypieczętowała wieki modlitwy ludzi tej ziemi - opowiada nam ks. Adam Zgodzaj, wikariusz z piekarskiej bazyliki.

Papieskie korony zdobiły piekarski obraz jedynie przez piętnaście lat. W nocy z 7/8 grudnia 1940 roku, a więc w drugim roku II wojny światowej nieznany sprawca je skradł. Pomimo prowadzonego przez niemiecką policję śledztwa nie ustalono ani nie schwytano go. Pierwszej rekoronacji dokonano 13 czerwca 1965 roku. Uczestniczył w niej prymas Polski kard. Stefan Wyszyński oraz abp Karol Wojtyła. Drugie korony zdobiły piekarski Obraz niespełna dziewiętnaście lat. W nocy z 29 lutego na 1 marca 1984 r., znów nieznany sprawca zerwał korony z obrazu zawieszonego w nawie głównej piekarskiej bazyliki. Wiadomość o drugiej już kradzieży koron z piekarskiego obrazu poruszyła wiernych.

Informację o przygotowaniach do drugiej rekoronacji podano publicznie już podczas sierpniowej pielgrzymki kobiet w 1984 r. W 1985 r. przypadał jubileusz 60-lecia diecezji katowickiej i 60-lecia pierwszej koronacji piekarskiego obrazu. Do wrześniowej uroczystości cała diecezja przygotowywała się już od lutego. W parafiach odbywały się comiesięczne nabożeństwa maryjne, a kazania były poświęcone tematyce rekoronacji. 15 września 1985 roku biskup Herbert Bednorz dokonał drugiej rekoronacji cudownego obrazu, a biskup Damian Zimoń odmówił też wówczas akt zawierzenia diecezji katowickiej Pani Piekarskiej. Od tej pory Matka Boża Piekarska jest główną patronką archidiecezji katowickiej.

W roku 2000, Obraz został upiększony srebrną zasłoną. Od tego czasu codziennie przed pierwszą mszą świętą przy dźwięku specjalnie skomponowanych fanfar jest on uroczyście odsłaniany, a zasłaniany na zakończenie mszy św. wieczornej.

- Korony same w sobie jako znak widoczny, nie są potrzebne ani matce Bożej ani Jezusowi. Ale potrzebne są nam - ludziom. My jako ludzie doznajemy szczególnych łask i za przyczyną Matki Najświętszej chcemy podziękować Panu Bogu za to, czego doświadczamy. Dlatego koronuje się wizerunki Matki Bożej, czyli te, które w sposób szczególny są bliskie człowiekowi, jego sercu.

Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku papież Franciszek pobłogosławił korony maryjne w czasie audiencji generalnej na placu św. Piotra. Korony te, które dotychczas spoczywały w archiwum, w zeszłym roku wróciły do sanktuarium, przy okazji ogłoszenia Matki Bożej Piekarskiej Duchową Patronką Miasta.

- To, co było zniszczone i miało ośmieszyć naszą wiarę, zostało wyprowadzone w kierunku dobra, korony zostały złożone jako wotum i umieszczone pod obrazem - tłumaczy ks. Adam Zgodzaj. - Ludzie doznają szczególnych łask za przyczyną Matki Najświętszej. Chcemy podziękować Bogu za to, czego doświadczamy, dlatego koronuje się wizerunki Matki Bożej, czyli te, które w sposób szczególny są bliskie człowiekowi i jego sercu - dodaje.

Uroczystości z okazji 90-lecia koronacji Matki Bożej Piekarskiej rozpoczęły się 13 sierpnia. Przypada wtedy tzw. Dzień Fatimski. 14 sierpnia w bazylice piekarskiej wierni mogli zobaczyć inscenizację zaśnięcia i pogrzebu NMP na wzór tych gromadzących tłumy pątników w Kalwarii Zebrzydowskiej. Główny punktem obchodów był dzień 15 sierpnia, gdy przypadała rocznica koronacji. Po nabożeństwie z koronacją figury Matki Bożej Wniebowziętej, wyruszył procesja do bazyliki pod przewodnictwem metropolity katowickiego, abp. Wiktora Skworca. W asyście górników oraz wiernych w strojach ludowych były niesione m.in. korony kradzione z cudownego obrazu w 1984 roku, a odnalezione rok później.

Zwieńczeniem uroczystości była stanowa pielgrzymka kobiet i dziewcząt. 16 sierpnia do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich przybyły pątniczki z wielu miast naszego regionu.

Iwona Makarska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.