Budowa drugiego pasa do Pyrzowic na odcinku S1, zwanym drogą śmierci, znowu opóźniona

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Anna Dziedzic

Budowa drugiego pasa do Pyrzowic na odcinku S1, zwanym drogą śmierci, znowu opóźniona

Anna Dziedzic

Wybrany w przetargu wykonawca budowy drugiego pasa na S1 (Podwarpie - Pyrzowice) odmówił podpisania umowy. A to oznacza, że wyczekiwana przez kierowców inwestycja znowu się opóźni.

Fatum zawisło nad wyczekiwaną inwestycją na drodze ekspresowej S1 w Podwarpiu. Wybrany w trwającym już ponad dwa lata przetargu wykonawca, konsorcjum firm Mostostal Warszawa i hiszpańskiej Acciona Construccion, odmówił podpisania umowy, po której miała się rozpocząć budowa.

- Wykonawca pisemnie odpowiedział, że nie przystąpi do podpisania umowy, uzasadniając swoją decyzję zmianą uwarunkowań rynkowych związanych ze wzrostem czynników cenotwórczych, w tym również dostępnością podwykonawców - powiedział nam Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Trasa S1 do lotniska w Pyrzowicach powinna być dwupasmowa, aby nie dochodziło do wypadków
123rf Trasa S1 do lotniska w Pyrzowicach powinna być dwupasmowa, aby nie dochodziło do wypadków

Mostostal: To był bardzo długi przetarg

Przedstawiciele konsorcjum również skomentowali dla nas zaistniałą sytuację.

- Przede wszystkim należy zauważyć, że postępowanie przetargowe na realizację przedmiotowej inwestycji bardzo się przedłużało. Od momentu złożenia oferty przez konsorcjum Mostostal Warszawa (lider) i Acciona Construccion (partner), czyli od 30 marca 2017 r., do czasu otrzymania zaproszenia do podpisania umowy od zamawiającego - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Katowicach - minęło siedem miesięcy - podkreśla Marta Kaczorowska, inspektor do spraw komunikacji Mostostalu Warszawa SA. - W międzyczasie zmianom znacząco uległa sytuacja rynkowa, w tym np. nastąpił wzrost cen materiałów budowlanych, wzrost kosztów robocizny, zmniejszyła się też dostępność podwykonawców lub dotychczasowi podwykonawcy odmówili dalszej współpracy ze względu na to, iż w międzyczasie pozyskali inne zlecenia. W związku z zaistniałą sytuacją zostaliśmy zmuszeni do rezygnacji z dalszego udziału w postępowaniu i nie przystąpienia do podpisania umowy z zamawiającym - wyjaśnia przedstawicielka firmy.

Przeczytaj komentarz i dowiedz się co dalej z tą ważną inwestycją

Pozostało jeszcze 50% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Dziedzic

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.