Bytom: od dziś odbiór nowych torów. Kiedy pojedzie tramwaj?

tos

W poniedziałek 23 września mija dokładnie rok od momentu zawieszenia ruchu tramwajów na ulicy Katowickiej w Bytomiu. Od tego dnia trwać też będzie odbiór techniczny wyremontowanego odcinka. ZTM podał już informację, że ruch tramwajów zostanie wznowiony w czwartek, jednak Tramwaje Śląskie uzależniają to od rezultatu prac komisji odbiorczej.

Równo rok temu trasy „6” i „19” od strony Katowic zostały skrócone do dawnej zajezdni w Bytomiu-Łagiewnikach. Aby dostać się na plac Sikorskiego, konieczna była przesiadka na autobus. Na samej Katowickiej przez dłuższy ten czas niewiele się działo, a termin końca prac był kilkukrotnie przesuwany. Narzekali pasażerowie, ale i przede wszystkim mieszkań-cy Katowickiej.

Kilkanaście dni temu cierpliwość straciły władze Bytomia, a prezydent miasta Mariusz Wołosz poinformował, że jeżeli ruch tramwajów nie zostanie przywrócony do końca września, wówczas złoży wniosek o odwołanie zarządu Tramwajów Śląskich SA.

W połowie sierpnia wykonawca prac poinformował Tramwaje Śląskie, że według niego ruch może być wznowiony 2 września. Spółka do tej daty podchodziła jednak sceptycznie i - jak się okazało - miała rację, bo tramwaje na tory nie wyjechały. Dopiero w połowie ubiegłego tygodnia na całej trasie rozwieszone zostały przewody sieci trakcyjnej. W środę pojawił się tu pierwszy od września ubiegłego roku tramwaj

- To wóz pomiarowy. By wznowić ruch musimy przejechać jeszcze tędy wszystkimi rodzajami taboru, który tędy kursuje - mówił w środę Andrzej Zowada, rzecznik tramwajowej spółki.

Już po pierwszym dniu kursów technicznych wiadomo było, że konieczne będzie przepięcie przewodów sieci trakcyjnej tak, aby przez cały czas jazdy tramwajów nie dotykała ona pantografu w jednym miejscu.

Zawiadujący organizacją komunikacji miejskiej na Śląsku i w Zagłębiu Zarząd Transportu Metropolitalnego poinformował już, że normalny ruch tramwajów na trasie Katowice-Bytom zostanie wznowiony w czwartek 26 września. Tramwajarze mówią jednak, że będzie to uzależnione od rezultatu prac komisji odbiorczej, która od dzisiaj przyglądać się będzie nowemu torowisku.

Jak się okazuje, zainteresowali się nią nie tylko inżynierowie z Tramwajów Śląskich, ale również... złomiarze. Skradziono bowiem wpuszczone w podsypkę torowiska złączki międzyszynowe z odcinka między ul. Siemianowicką a os. Arki Bożka.