Centra przesiadkowe w Częstochowie i w Lublińcu. Które z nich ładniejsze?

Czytaj dalej
Fot. Piotr Ciastek/Bartłomiej Romanek/materiały inwestora
Piotr Ciastek

Centra przesiadkowe w Częstochowie i w Lublińcu. Które z nich ładniejsze?

Piotr Ciastek

Centra przesiadkowe w Lublińcu i Częstochowie mają ułatwić komunikację w miastach i w regionie. Obie inwestycje są już niemal na ukończeniu. Jak mieszkańcy je oceniają?

W środę, 16 września, nastąpi oficjalne otwarcie centrum przesiadkowego "park&ride" przy dworcu PKP w Lublińcu, gdzie trwają ostatnie kosmetyczne poprawki przed tym uroczystym dniem. Z kolei daty otwarcia częstochowskiej inwestycji jeszcze nie znamy, ale tutaj też prace mają się ku końcowi. W przypadku Częstochowy mamy do czynienia tak naprawdę z trzema węzłami przesiadkowymi - na Rakowie, Stradomiu i w centrum miasta. Najokazalszym punktem jest właśnie ten ostatni węzeł przy ulicy Piłsudskiego.

Centra przesiadkowe w obu miastach mają stanowić, jak ich sama nazwa wskazuje, punkt przesiadkowy pomiędzy komunikacją miejską, kolejową, samochodową i rowerową. W procesie przygotowywania inwestycji w przypadku zarówno Częstochowy, jak i Lublińca zaszły pewne zmiany względem pierwotnie prezentowanych wizualizacji. O zdanie na temat wyglądu centrów w obu miastach zapytaliśmy ich mieszkańców.

Częstochowianie byli podzieleni w ocenie centrów. Doceniali fakt, że można zostawić samochód i dalej jechać rowerem albo autobusem. Nie do końca jednak przekonywał ich wygląd.

- Ten w Lublińcu ładniejszy się wydaje. Ten nasz taki przyciężki. No i w Częstochowie przydałby się wielopoziomowy parking w centrum. Kiedyś miał być podziemny pod placem Biegańskiego, ale jak to zwykle bywa zabrakło kasy. Nie wspomnę, że oba nie wyglądają tak jak na wizualizacjach, ale ten w Lublińcu jest im najbliższy - mówi Marcin Nowicki z Częstochowy.

Z kolei w Lublińcu mieszkańcy mieli obiekcje, co do tego, kto będzie korzystał z centrum. - Nie mamy komunikacji miejskiej, PKS upadł, a pomiędzy gminami jeżdżą prywatni przewoźnicy. Pewnie to oni będą korzystać głównie z tego centrum. Wizualnie podoba mi się ten nasz w Lublińcu, ale funkcjonalnie to chyba bardziej spełni swoją rolę ten w Częstochowie. Tam mają zaraz obok tramwaje, autobusy, taksówki i rowery można wypożyczyć. Czas pokaże jak to będzie funkcjonować. Sąsiad mi mówił, że będzie sobie parkował w tym wielopoziomowym garażu, bo mamy blisko - stwierdził Andrzej Kowal z Lublińca.

Wśród naszych rozmówców pojawiły się też głosy pozytywne dla obu inwestycji. - Ważne, że coś się zmienia, że będzie można podjechać pod ten nasz lubliniecki dworzec. Otoczenie robi naprawdę wrażenie. W Częstochowie bywam i też widziałam to centrum przy Piłsudskiego, jest naprawdę duże, a ulica jest nie do poznania. Zrobiło się tam naprawdę ładnie - mówi Joanna Kulej z Lublińca.

[sonda]11005[/sonda]

Centra przesiadkowe w Częstochowie

Węzły przesiadkowe powstały w obrębie dworców: Częstochowa Główna (od ul. Piłsudskiego), Stradom PKP i Raków PKP.

Centra przesiadkowe zostały połączone siecią dróg rowerowych (ok. 10 km). W ramach centrów powstały też parkingi dla samochodów i rowerów, miejsca „park and ride” i postojowe dla taxi.

Centra z częścią drogową będą kosztować 68 mln 865 tys. zł. Częstochowa uzyskała do realizacji samych centrów dofinansowanie w wysokości 27,5 mln zł ze środków UE w ramach Regionalnych Inwestycji Terytorialnych na lata 2014-2020.

Centrum przesiadkowe w Lublińcu

Z kolei w ramach budowy centrum przesiadkowego w Lublińcu powstał wielopoziomowy parking i zadaszone przystanki, zmieniła się też mała architektura i zieleń. Inwestycja została w dużej mierze dofinansowana ze środków Unii Europejskiej, bo z 12 mln zł, które na nią wydano aż 10 pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

W ramach całego przedsięwzięcia powstał czteropoziomowy parking z ilością 100 miejsc dla samochodów osobowych. Budowa objęła też powstanie wiaty przystankowej ze stanowiskami postojowymi dla autobusów, przebudowę istniejącego budynku dworca PKS, budowę parkingu dla rowerów z samoobsługowym punktem naprawy na minimum 60 miejsc, system monitoringu wizyjnego oraz sieć informacji pasażerskiej, a także przebudowę placu przed gmachem dworca wraz budową ronda na połączeniu ulic Oświęcimskiej i Paderewskiego – z modernizacją drugiego z tych odcinków.

Uroczyste otwarcie obiektu zaplanowane jest na godz. 13 w środę 16 września. Centrum przesiadkowe otworzy burmistrz Edward Maniura.

Piotr Ciastek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.