Bartłomiej Romanek

Co Częstochowa „Często Chowa", czyli o co chodzi z tym nowym hasłem promocyjnym?

Co Częstochowa „Często Chowa", czyli o co chodzi z tym nowym hasłem promocyjnym?
Bartłomiej Romanek

Miasto ma nowe logo i nowe hasło promocyjne. Ma ono zachęcić do odkrywania Częstochowy.

Zapomnijcie o haśle „Jasne, że Częstochowa”. Miasto zaprezentowało nowe logo i nowe hasło promocyjne. Nazwę miasta podzielono na dwie części „Często” i „Chowa”, a grę słów wykorzystano do zabawy, która ma przyciągnąć turystów i zachęcić ich do odkrywania największych skarbów i najciekawszych miejskich zabytków.

– Postanowiliśmy doprowadzić do tego, żeby Częstochowa miała swoje logo, które będzie nas wyróżniać, pomagać w identyfikacji i promocji miasta – mówił prezydent Krzysztof Matyjaszczyk na „premierze” logotypu. – Cieszę się, że udało się nam wypracować coś, czego do tej pory jeszcze nie było. Wszystkich nas przecież intryguje to, czego nie widać, co jest schowane. Dzieląc nazwę miasta w specyficzny sposób na sylaby, wzbudzamy zainteresowanie odkrywaniem Częstochowy zarówno przez turystów, jak i mieszkańców.

Jak tłumaczy prezydent Krzysztof Matyjaszczyk, nowa kampania nie kosztowała miasto praktycznie ani złotówki. – Postawiliśmy na prace naszego wydziału, więc nie ponieśliśmy kosztów. Koszty nowych materiałów promocyjnych i tak musieliśmy ponieść, bo poprzednie były na wyczerpaniu - mówi prezydent Matyjaszczyk.

Pozostało jeszcze 47% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Bartłomiej Romanek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.