Co dalej z targowiskiem na Wałach Dwernickiego w Częstochowie?

Czytaj dalej
Fot. janusz strzelczyk
janusz strzelczyk

Co dalej z targowiskiem na Wałach Dwernickiego w Częstochowie?

janusz strzelczyk

W piątek, w sali sesyjnej urzędu miasta, prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk spotkał się z kupcami z Wałów Dwernickiego.

Dzień wcześniej kupcy z ryneczku na Wałach Dwernickiego pikietowali przed urzędem miasta, przyszli też na sesję Rady Miasta.

Kupcy są zaniepokojeni, że po wygaśnięciu terminu dzierżawy ryneczku (mija z końcem br.) targowisko zostanie zlikwidowane.

- Chcemy przedłużenia dzierżawy - mówi Wiesław Ziaja, prezes Stowarzyszenia Kupców z Wałów Dwernickiego.

Miasto chciałoby ogłosić otwarty przetarg na dzierżawę targowiska, do którego mógłby przystąpić każdy.

Stowarzyszeniu Kupców Targowiska “Wały Dwernickiego” wygasa w tym roku podpisana za czasów prezydentury Tadeusza Wrony umowa na 15-letnią dzierżawę targowiska. Zgodnie z nią po tym czasie miała wrócić ona do miasta łącznie z nakładem, jaki kupcy ponieśli na jego modernizację. Stowarzyszenie chce przedłużenia okresu dzierżawy. Miasto uważa z kolei, że najbardziej transparentną formułą byłby przetarg. Taka była decyzja kierunkowa, na razie nie jest to jednak przesądzone.

Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk zapewnił , że nie ma żadnych planów likwidacji targowiska, a plotki o jakiś innych inwestycjach w tym miejscu to kłamstwa.

Miasto będzie starało się maksymalnie zabezpieczyć interes społeczny i zawodowy osób obecnie handlujących przy Wałach Dwernickiego w ramach umowy z dotychczasowym dzierżawcą, bądź w warunkach potencjalnego przetargu.

Władze miasta są jak najbardziej za utrzymaniem miejsc i stanowisk pracy na targowisku przez obecnie tam handlujących.

Prezydent zaproponował kolejne spotkanie, w listopadzie, po zakończeniu wyceny budynków na targowisku. Jest już wycena terenu.

Na Wałach Dwernickiego jest 105 pawilonów, z tego 12 jest nieczynnych. Pracuje tam ponad 500 osób.

Przebudowa targowiska na Wałach Dwernickiego kosztowała 12 milionów złotych. Pieniądze na inwestycję wydali handlowcy, zaciągając kredyty w bankach. Nie wszyscy jeszcze spłacili kredyty.

janusz strzelczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.