Coraz więcej diesli jedzie do Bydgoszczy zza Odry

Czytaj dalej
Fot. tomasz czachorowski
WM

Coraz więcej diesli jedzie do Bydgoszczy zza Odry

WM

Miasto nie wprowadzi strefy czystego transportu w centrum, bo jest nieopłacalna. Tymczasem z Niemiec trafia do nas coraz więcej aut z ropniakami.

O możliwości wprowadzania przez samorządy tzw. „stref czystego transportu” mówi się od początku tego roku. W praktyce oznacza ona, że nie wszystkie auta np. do bydgoskiego śródmieścia mogłyby wjechać. Kluczem jest norma Euro na spaliny, a co za tym idzie - wiek samochodów.

Zapomnijmy o „strefie”

- Ustawa o elektromobilności i paliwach płynnych w obecnej formie pozwala na ograniczenie wjazdu do stref czystego transportu dla pojazdów z napędem elektrycznym i wyjątkowo mało popularnych w Polsce, napędzanych gazem ziemnym - przyznaje Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - W opinii Najwyższej Izby Kontroli zapisy w ustawie są zbyt radykalne i doprowadzą do wyeliminowania ruchu w utworzonych strefach. Jeśli spojrzymy na liczbę aut elektrycznych zarejestrowanych w Bydgoszczy, to w praktyce strefy te byłyby puste...

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
WM

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.