Cudem przeżyła zatrucie czadem. Teraz ostrzega innych [INFOGRAFIKA]

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Biernat
Arek Biernat

Cudem przeżyła zatrucie czadem. Teraz ostrzega innych [INFOGRAFIKA]

Arek Biernat

Zatruła się czadem, a teraz ostrzega mieszkańców. Poznajcie historię Anny Leśniak z Wodzisławia Śl.

Cudem przeżyła zatrucie czadem. Teraz ostrzega innych
Strażacy ostrzegają, czad znów podstępnie atakuje. Tylko w tym sezonie grzewczym (od października) doszło do około 30 zdarzeń związanych z ulatniającym się tlenkiem węgla.

- Faktycznie, w siedmiu takich przypadkach wykryliśmy podwyższone normy tlenku węgla. Na skutek tego z objawami zatrucia czadem do szpitala trafiło pięć osób. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych - tłumaczy bryg. Jacek Filas, rzecznik wodzisławskiej straży pożarnej.

Tylko w styczniu 2016 roku na terenie powiatu wodzisławskiego, wezwani strażacy przynajmniej pięć razy wykryli trujący gaz. Do jednego z takich zdarzeń doszło w mieszkaniu na ulicy Górniczej w Wodzisławiu Śl.

- Gdyby w domu nie było mojego męża, mogłoby to się skończyć tragicznie - przyznaje poszkodowana Anna Leśniak, która swoją historią chce przestrzec mieszkańców regionu przed bagatelizowaniem ryzyka związanego z czadem.

- Po pracy wzięłam prysznic. Po wyjściu z kabiny stanęłam jeszcze przed lustrem. Pamiętam, że miałam krem w ręce. Wtedy poczułam się bardzo słabo i upadłam na podłogę - wspomina 35- latka. Całe szczęście, że w tej chwili w mieszkaniu był mąż pani Ani. Usłyszał trzask dochodzący z łazienki i szybko zareagował. Jeszcze przed przyjazdem pogotowia i strażaków udało mu się ocucić żonę. Jak się później okazało, sprawcą był czad.

Wodzisławiankę przewieziono do Wodzisławia Śl. - Po podaniu tlenu na miejscu czułam się już trochę lepiej, choć i tak miałam zawroty głowy. Myślałam, że zostanę w wodzisławskim szpitalu. Wydawało mi się też, że nic mi już nie grozi -tłumaczy pani Ania.

Po pobraniu krwi i zbadaniu stwierdzono, że konieczny jest zabieg w komorze hiperbarycznej w Sosnowcu.

- Od lekarzy usłyszałam, że koniecznie muszę skorzystać z zabiegu w komorze. Usłyszałam, że w przeciwnym razie w okresie od 3 do 6 miesięcy mogę stać się tzw. warzywem. To był szok. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, jakie spustoszenie czad powoduje w organizmie - zdradza poszkodowana.

Dlaczego trujący tlenek węgla był w łazience? Zdaniem kominiarza, piecyk był sprawny. Problemem okazało się niskie ciśnienie na zewnątrz i słaby ciąg w kominie (to jest wciąż sprawdzane).

- Nie czekaliśmy na tłumaczenia, skąd wziął się czad. Mąż od razu zrobił dodatkowe kratki i nawiewniki w domu. Zdecydowaliśmy się też kupić czujnik czadu - dodaje 35- latka.

Strażacy z Wodzisławia Śląskiego również zalecają kupno takiego urządzenia. - To naprawdę dużo nie kosztuje, a może uratować życie. Wciąż niewiele osób posiada takie urządzenia. Należy pamiętać, że tlenek węgla jest bezbarwny i bezwonny. Nie jesteśmy w stanie sami go wyczuć. Czujnik czadu jest takim dodatkowym zabezpieczeniem. Sygnał alarmu jest tak głośny, że nie można go zbagatelizować - tłumaczy bryg. Jacek Filas.

Wykrycie tlenku węgla bez specjalistycznych urządzeń jest niemożliwe. Jak tłumaczą ratownicy, są objawy które mogą wskazywać na zatrucie się nim. - Ogólne zmęczenie, ból głowy, duszności, trudności z oddychaniem, nieregularny oddech, senność i nudności mogą wskazywać na zatrucie tlenkiem węgla. Czad wchłaniany jest do krwiobiegu. Uniemożliwia on rozprowadzanie tlenu we krwi. Powoduje uszkodzenia mózgu i układu nerwowego. Osoba, która po zatruciu tlenkiem węgla traci przytomność i nie otrzymuje na czas pomocy, umiera - ostrzegają lekarze.

W przypadku wspomnianych objawów trzeba szybko reagować. Przede wszystkim należy przewietrzyć pomieszczenia, a więc otworzyć okna, drzwi i wyjść z mieszkania. Jeżeli mamy przypuszczenia, że ktoś zatruł się czadem, to nie wahajmy się i zadzwońmy po służby ratownicze (tel. 112).

W roku 2015 najwięcej roboty było w stolicy powiatu – Wodzisławiu Śląskim, tu było 125 pożarów, a łącznie 513 interwencji.

Niestety, wciąż nie brakuje fałszywych alarmów. W samym Wodzisławiu było ich 40, co ciekawe w Gorzycach – 21.
Ile było pożarów, interwencji we wszystkich gminach?

Sprawdźcie na INTERAKTYWNEJ GRAFICE (autor Jacek Bombor). Możecie kliknąć na górze mamy w rodzaj zdarzenia, by pojawiły się nowe informacje

Pożary
Create column charts

Broń się przed czadem

Tlenek węgla jest zabójczy, ale można się przed nim uchronić. Jak?

Podstawową przyczyną zatruć są zamknięte, szczelne okna. Powoduje to powstawanie tlenku węgla w procesie niezupełnego spalania paliwa i utrudnia odpływ spalin. Tyle spalin wypłynie przez komin ile świeżego powietrza napłynie do pomieszczenia z zewnątrz. Zatem przede wszystkim należy zapewnić możliwość stałego dopływu świeżego powietrza do pieca oraz swobodny odpływ spalin.

Pamiętajmy, aby wszelkie urządzenia grzewcze powinny być montowane w mieszkaniu pod nadzorem kominiarza. Nie można ich podłączać do kominów bez jego opinii. Należy kontrolować stan techniczny urządzeń grzewczych. Pamiętajmy o przeglądzie przewodów kominowych i ich czyszczeniu w ciągu roku. Okna w mieszkaniu nie mogą być szczelne, zalecane są specjalne nawiewniki. Nie można też zasłaniać kratek wentylacyjnych (np. w czasie remontu) i otworów nawiewnych. Systematycznie należy sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do kratki wentylacyjnej (jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć). Wietrzmy też nasze pomieszczenia.


Arek Biernat

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.