Fot. Łukasz Klimaniec
Organizatorzy odsłonięcia tablicy z okazji 100-lecia odzyskania Niepodległości nie zaprosili na to wydarzenie burmistrza Czechowic-Dziedzic. Bo „władze gminy preferują inny sposób i zapraszają inne osoby, a zwłaszcza takie, które walczyły z tymi, którzy są obecni na naszej uroczystości” – wyjaśnili.
We wtorek 11 grudnia na ścianie budynku dworca PKP w Czechowicach-Dziedzicach została odsłonięta tablica poświęcona setnej rocznicy odzyskania niepodległości oraz żołnierzom AK, NSZ i działaczom NSZZ Solidarność. W tym wydarzeniu wzięli udział m.in. wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz, starosta powiatu bielskiego Andrzej Płon-ka, posłanka PO Mirosława Nykiel, byli też przedstawiciele środowisk kombatanckich, weterani i ich rodziny oraz przedstawiciele szkół. Zabrakło tylko gospodarza miasta, burmistrza miasta Mariana Błachuta. Powód? Nie został zaproszony na tą uroczystość.
– Władze gminy preferują inny sposób i zapraszają inne osoby, a zwłaszcza takie, które walczyły z tymi, którzy są obecni na naszej uroczystości – wyjaśnił Zygmunt Mizera, związany z PiS członek zarządu Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej w Bielsku-Białej. – Nazwiska tych osób można przeczytać internecie, w dokumentacji IPN. Poza tym, władze miasta nie usunęły pomnika, który góruje nad pomnikiem, jaki został odtworzony i odsłonięty 10 listopada (Pomnikiem Wolności – red.). Nad nim góruje pomnik poświęcony 35 rocznicy powstania Armii Czerwonej, organizacji zbrojnej, która dokonała takiego spustoszenia nie tyle w Polsce, ale i w całej Europie i świecie – dodał.
Marian Błachut, burmistrz Czechowic-Dziedzic, nie krył zaskoczenia i zdziwienia taką opinią, gdy poprosiliśmy go o komentarz.
– Trudno mi polemizować na tym poziomie formułowanych myśli przez organizatora i takiej argumentacji dla braku poszanowania władzy i zaproszenia na ta uroczystość – powiedział. – W jaki sposób kto wyraża i w jakiej atmosferze obchodzi 100-lecie odzyskania niepodległości, to już jest jego osobista sprawa i ocena. Władze samorządowe Czechowic-Dziedzic w sposób godny i wyjątkowy upamiętniły tę rocznicę w historycznym wydarzeniu, jakim było przekazanie społeczeństwu Czechowic-Dziedzic Skweru Stulecia, na którym stanął Pomnik Wolności – zaznaczył burmistrz Błachut.
Dodał, że uroczystość odsłonięcia Pomnika Wolności była otwarta i każdy mógł przyjść i świętować 100-lecie odzyskania Niepodległości.
Odnosząc się do budzącego kontrowersje pomnika Braterstwa Broni, jaki nadal stoi w centrum miasta wyjaśnił, że aktualnie Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach prowadzi postępowanie administracyjne w sprawie stwierdzenia, czy pomnik ten podlega usunięciu z uwagi na ustawę dekomunizacyjną. Urząd Miejski w Czechowicach-Dziedzicach czeka na rozstrzygnięcie prowadzonego postępowania i ustosunkuje się do podjętej w tej sprawie decyzji.
Tablica pamiątkowa na ścianie budynku dworca PKP w Czechowicach-Dziedzicach to pomysł liczącego ok. 40 osób Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej w Bielsku-Białej, jakie powstało 10 lat temu.