Mieszkańców Czeladzi czekają od roku 2020 podwyżki za wywóz odpadów. By były jak najniższe miasto unieważniło w sierpniu tego roku pierwszy przetarg, licząc, że stawki zaproponowane w drugim będą niższe. Po otwarciu ofert okazało się, że zmiany nie są duże i czeladzianie będą musieli sięgnąć głębiej do swoich portfeli.
W pierwszym przetargu konsorcjum firm ALBA zaproponowało kwotę 16 mln 607 tys. 754 zł za wywóz nieczystości z terenu miasta. - Gdybyśmy tę ofertę przyjęli, opłata dla mieszkańca musiałaby wynieść 26 zł miesięcznie za śmieci segregowane, a dwa razy tyle za niesegregowane -przyznaje Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi. Obecnie za odbiór odpadów komunalnych obowiązuje tu stawka 13 zł za osobę miesięcznie przy zbieraniu odpadów w sposób selektywny oraz 20 zł na osobę osobę miesięcznie prze zbieraniu odpadów bez segregacji.
Miasto ogłosiło więc drugi przetarg. Nowością było w nim to, że przystąpiły do niego dwie firmy. Konsorcjum firm ALBA nieco obniżyło swoją ofertę, która teraz skalkulowana została na 15 mln 421 tys. 860 zł, natomiast Remondis Gliwice Sp. z o.o. zaproponowała usługi za 17 mln 455 tys, 338 zł. Tymczasem władze miasta zaplanowały na wywóz nieczystości kwotę 13 mln 586 tys. 640 zł. Jak widać obie stawki przewyższają tę, wyznaczoną przez miasto.
Miasto ma 60 dni, począwszy od 2 października, na rozstrzygnięcie przetargu. - Aktualnie nad oceną prawidłowości złożonych ofert pracuje komisja przetargowa. Dopiero gdy jej prace zostaną zakończone i postępowanie przetargowe zostanie zamknięte, podejmiemy decyzje, dotyczące nowych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi - informuje Zbigniew Szaleniec.
Pomimo korekty specyfikacji przetargowej (SIWZ) oraz zmniejszenia wymagań, korzystniejsza ze złożonych ofert jest tylko nieznacznie niższa od oferty złożonej w pierwszym postępowaniu przetargowym. W stosunku do pierwszego przetargu, odnotowano spadek jednostkowej ceny za odbiór i zagospodarowanie jednej tony odpadów zmieszanych o 59,40 zł oraz odpadów wielkogabarytowych i zużytego sprzętu elektrycznego oraz elektronicznego o 48,60 zł. Nastąpił natomiast wzrost o 151,20 zł jednostkowej ceny za jedną tonę odpadów zbieranych selektywnie, takich jak: papier, szkło, plastik i odpady biodegradowalne.
- Żadna z dwóch ofert nie jest dla nas w pełni satysfakcjonująca, ale cieszy mnie, że jedna z nich jest niższa niż kwota zaoferowana poprzednio, co oznacza, że organizacja drugiego przetargu miała sens. Umowę z obecnym operatorem mamy do końca roku. Już teraz można stwierdzić, że znacznej podwyżki opłat za wywóz śmieci nie da się uniknąć. Jej poziom będziemy mogli jednak określić po zakończeniu prac komisji przetargowej, a także po ustaleniu budżetu miasta na przyszły rok - podkreśla Zbigniew Szaleniec.
A jak stawki za wywóz śmieci placą mieszkańcy sąsiednich miast? W Będzinie - 21 zł miesięcznie za odpady zbierane selektywnie oraz 42 zł za odpady niesegregowane. W Dąbrowie Górniczej - 20 i 40 zł, a w Sosnowcu pozostała na razie bez drastycznego wzrostu, na poziomie 11 i 18 zł.