Łukasz Koleśnik

Czy stanie fotoradar? Dowiemy się po pomiarach

W Pławiu odbyło się już kilka spotkań w sprawie fotoradaru. Fot. Gmina Dąbie W Pławiu odbyło się już kilka spotkań w sprawie fotoradaru.
Łukasz Koleśnik

Trwa walka o życie. Mieszkańcy wsi i urzędnicy wciąż zabiegają o to, by niebezpieczne przejście dla pieszych stało się bezpieczne. I co nieco uzyskali.

Mieszkańcy Pławia od początku stycznia apelują o instalację fotoradaru, świateł drogowych oraz barierek przy przejściu na trasie Zielona Góra-Krosno Odrzańskie (droga krajowa nr 32). W tym roku doszło tam do śmiertelnego wypadku. - Tak naprawdę ta sytuacja zmusiła nas, abyśmy ponownie spróbowali apelować o zwiększenie bezpieczeństwa w tej okolicy. Działaliśmy już wcześniej, ale odbijaliśmy się od ściany - mówi Marcin Reczuch, mieszkaniec Pławia oraz przewodniczący rady gminy Dąbie.

Petycja skierowana do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz wsparcie urzędników odniosło skutek. Jeszcze w styczniu odbyło się spotkanie z przedstawicielami GDDKiA.

Tam udało się ustalić, że zainstalowane zostaną pulsacyjne światła ostrzegawcze, dojdzie do zamontowania barierek ochronnych i utwardzenia pobocza w rejonie przejścia dla pieszych. Ponadto istnieje jeszcze możliwość zainstalowania oświetlenia przejścia dla pieszych, to znaczy lampek na pasach (tak zwanych „kocich oczek”).

Ostatnio udało się doprowadzić do drugiego, ważnego spotkania, dotyczącego najbardziej wyczekiwanego fotoradaru.

Wzięli w nim udział przedstawiciel inspekcji ruchu drogowego. Przyznali, że najpierw musi zostać wykonany pomiar natężenia ruchu oraz prędkości. - Jeżeli wskaźniki zostaną spełnione, dopiero wtedy będzie możliwe postawienie fotoradaru w Pławiu - podkreśla wójt Krystyna Bryszewska.

W Pławiu odbyło się już kilka spotkań w sprawie fotoradaru.
Gmina Dąbie W Pławiu odbyło się już kilka spotkań w sprawie fotoradaru.

A co ze światłami drogowymi na przycisk, o które również apelowali mieszkańcy?

- Wykonanie wszystkich zadań ma nastąpić do czerwca 2016 r. Przekazano informację, że urządzenia spowalniające ruch w Pławiu wraz z sygnalizacją świetlną zostały wpisane do Planu Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2014 – 2023 - wyjaśnia Bryszewska.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.