Dlaczego zawieszono śledztwo ws. zamieszek pseudokibiców z Zabrza, Katowic i Chorzowa przed Spodkiem? Trzeba czekać kilka miesięcy

Czytaj dalej
Patryk Drabek

Dlaczego zawieszono śledztwo ws. zamieszek pseudokibiców z Zabrza, Katowic i Chorzowa przed Spodkiem? Trzeba czekać kilka miesięcy

Patryk Drabek

Śledztwo w sprawie zamieszek, do których doszło 15 października 2016 roku przed katowickim Spodkiem, zostało zawieszone. Na kolejną opinię biegłego trzeba poczekać kilka miesięcy.

W Prokuraturze Rejonowej Katowice-Północ czekają jeszcze na opinię biegłego, która pozwoli na identyfikację pseudokibiców biorących udział w zamieszkach w centrum Katowic.

- Dopiero gdy będziemy mieć wszystko czarno na białym, to będziemy podejmować końcową decyzję. Przypominam, że sprawcy zarejestrowani przez kamery monitoringu byli zamaskowani - podkreśla prokurator Katarzyna Kluczewska, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ. Na opinię trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy.

ZOBACZ WIĘCEJ + ZDJĘCIA
ZAMIESZKI PRZED SPODKIEM NA RAZIE BEZ SKAZANYCH

Przypomnijmy, że w 2016 roku przed Spodkiem zebrała się grupa „fanów” z Katowic i Zabrza, którzy chcieli się bić z „kibicami” z Chorzowa. W pewnym momencie chuligani zaczęli zakładać na głowy kominiarki, ponieważ nie chcieli, by ich zidentyfikowano. Rzucali niebezpiecznymi przedmiotami oraz odpalali race i petardy. Obie grupy dążyły do konfrontacji, ale policjanci do tego nie dopuścili.

Koszty całej operacji policyjnej wyniosły ponad 257 tysięcy złotych. Wzięło w niej udział 1283 policjantów i wykorzystano 241 pojazdów. Komendant wojewódzki policji w Katowicach wystąpił z wnioskiem o naprawienie szkód wyrządzonych przez chuliganów. Według niego, to pseudokibice mają pokryć koszty.

Patryk Drabek

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.