Tomasz Szymczyk

Grzegorz Kwitek: Od 1 stycznia będzie Zarząd Transportu Metropolitalnego. A karta ŚKUP zostanie do 2021 roku

Wiemy, jakie błędy zostały popełnione i co należy usprawnić - zaznacza Grzegorz Kwitek, który w GZM odpowiada za transport Fot. Arek Gola Wiemy, jakie błędy zostały popełnione i co należy usprawnić - zaznacza Grzegorz Kwitek, który w GZM odpowiada za transport
Tomasz Szymczyk

Od 1 stycznia koniec z KZK GOP. Pieczę nad komunikacją miejską w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii przejmie nowy Zarząd Transportu Metropolitalnego. O tym, co to oznacza dla pasażera, rozmawiamy z Grzegorzem Kwitkiem, członkiem zarządu GZM.

Od 1 stycznia komunikacją zarządzać będzie ZTM. Czy pasażer, który wsiądzie dotego samego tramwaju dziś i 4 stycznia, zauważy różnicę?
Z punktu widzenia pasażera nic - z dnia na dzień - się nie zmieni. Następuje ciągłość świadczenia usług. Wszystkie umowy zawarte z przewoźnikami nadal będą obowiązywały. Na początku będą jednak zmiany wynikające ze zmiany nazwy, czyli np. nowe wzory biletów, które stopniowo będą pojawiać się w dystrybucji. Dotychczasowe również zachowają swoją ważność. Z początkiem roku nie dojdzie jeszcze do istotnych zmian rozkładów jazdy.

KZK GOP często był przez pasażerów krytykowany. Jaka jest szansa, że ZTM nie będzie powielał błędów poprzednika?
Wiemy, jakie błędy zostały popełnione i co należy usprawnić. Nowy zarząd to też nowy sposób myślenia o komunikacji miejskiej w metropolii. Z dnia na dzień nie zwiększymy finansowania na nią, ale w ramach tego, co jest i mamy, będziemy wprowadzać m.in. nowy sposób konstruowania rozkładów jazdy. Chcemy też, aby powstała wspólna taryfa z kolejami. Naszym celem jest to, by transport szynowy był kręgosłupem komunikacji w metropolii, a autobusy, trolejbusy i tramwaje - jej uzupełnieniem. Dzisiaj te środki komunikacji to różne światy. My staramy się je integrować.

Dziś autobusy i tramwaje często dublują się na tej samej trasie albo o tej samej godzinie, odbierając sobie wzajemnie pasażerów. Tym też zajmie się ZTM?
Musimy wskazać hierarchię: najpierw pociągi, a potem cały system oparty na połączeniach tramwajowych, autobusowych i trolejbusowych, a w przyszłości także rowerowych. Docelowe zmiany będą istotne dla pasażera, bo mając jeden bilet będzie mógł wybrać i swobodnie korzystać z różnych środków transportu.

Ile czasu dajecie sobie, żeby ten system funkcjonował wreszcie na poziomie satysfakcjonującym?

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Szymczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.