Hurra, spiskowa teoria wszystkiego nikogo nie żenuje

Czytaj dalej
Marek Twaróg

Hurra, spiskowa teoria wszystkiego nikogo nie żenuje

Marek Twaróg

Jest na Facebooku taki test psychologiczny, który już chyba wszyscy na świecie wypełnili, dający (podobno) odpowiedź na pytanie, która nasza półkula mózgu jest aktywniejsza. Lewa, niebieska - czyli racjonalność, zdrowy rozsądek, obiektywizm - albo prawa, czerwona, czyli emocje, wyobraźnia, kreatywność.

Ostatnio mamy wysyp tych, którym mózg świeci na czerwono. I, niestety, wcale nie są to artyści, powiedzmy wielcy malarze, którzy widzą abstrakcyjnie, ani muzycy, którzy malują dźwiękiem nastroje. To tylko naukowiec, doradca prezydencki, profesor, ikona w pewnych kręgach, tłumaczący ostatnio, że marsze KOD-u to może być kolejna odsłona putinowskiej wojny hybrydowej. Pod nazwiskiem, odważnie stanął profesor w swojej prawdzie i wyznał, jak widzi świat. Trochę mądrych ludzi znam, którzy z KOD-em sympatyzują. Hej, szanowni, jak tam na pasku Putina? Jak tam, czerwona zarazo? Co robicie zielone ludziki sterowane z Kremla?

Ten sam profesor ma w końcu dobrych nauczycieli, dziś w rządzie, którzy znowu pod nazwiskiem, odważnie i stanąwszy w swojej prawdzie, twierdzili kiedyś, że przyczyną tragedii Tu-154 były wybuchy (co ponoć potwierdzają eksperci), oraz że prokuratura „nie sprawdziła wiarygodnych relacji mówiących o osobach, które przeżyły katastrofę” (Rz, 22.04.2013).

A całkiem niedawno profesor od KOD-u i wojny hybrydowej lekko dyskutował sobie z innym śmieszkiem o zmarłym Janie Kulczyku. Profesor: „Oligarcha Number One nie tak dawno zmarł, albo raczej, być może, żyje sobie gdzieś na Bali, pod innym nazwiskiem, w każdym razie…”. Redaktor Śmieszek: „Tak mówią o Elvisie Presleyu, to dlaczego nie moglibyśmy…”. Profesor: „No, otóż to, dlaczego nie możemy mówić…”

No pewnie, dlaczego nie moglibyśmy mówić. Ostatnio na przykład dostałem - myślę, że ze szczerymi intencjami - zapytanie, czy aby ktoś mną nie steruje z zewnątrz, bo DZ to i tamto. Potem jeszcze inni doszukiwali się w innym miejscu manipulacji i po koleżeńsku prosili „przecież wiem, że pracujesz w obcym kapitale, przyznaj się”.

Dziś umysły wielu świecą na czerwono, pełne emocji, wyobrażeń, kreacji. Lecz - cóż - nie powstają wspaniałe obrazy i nie powstaje wspaniała muzyka. Rodzą się tylko fantazje o tajnych zmowach i ułuda spiskowej teorii wszystkiego. Wszędzie strach przed knowaniem.

PS Ostatnio wracałem z roboty do domu, padał gęsty śnieg, stanąłem w popołudniowym korku. Nie mogłem na czas dojechać i zająć się dziećmi. Przypadek? Nie, to działanie specjalnie, bym zrozumiał, że nie należało w ogóle wychodzić z redakcji i raczej tego dnia pracować do nocy. Masoni z korpo czuwają, śnieg zesłali. Znaczy, pardon, nie masoni, to Niemcy.
TWITTER: @MAREKTWAROG

Marek Twaróg

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.