Ich trzech, w tym czarnoskóry król rodem z Bydgoszczy

Czytaj dalej
Fot. nadesłane przez organizatorów
Katarzyna Piojda

Ich trzech, w tym czarnoskóry król rodem z Bydgoszczy

Katarzyna Piojda

W 2011 przyjechał do Polski, do seminarium. Stwierdził, że chce tutaj zostać. I czarnoskórym królem, choćby tak od święta, też chce być.

Izaak Antwi-Boasiako przyjechał z Ghany i został królem w Bydgoszczy. Ale nie od razu.

Pochodzi z wielodzietnej, katolickiej rodziny. Do Polski trafił w 2011 roku. I już został, właśnie w Bydgoszczy.

Najpierw poznał tutejsze seminarium duchowne. Jest klerykiem. Chce zostać misjonarzem. Na razie da się poznać jako król Baltazar, który razem z dwoma innymi królami - Kacprem i Melchiorem, przyjechali odwiedzić Dzieciątko Jezus. Już drugi raz wcieli się w tę rolę. Gdy go zapytano, czy chce zostać królem, nie miał wątpliwości. U Izaaka, w Ghanie, orszaków nie ma. Tam jedynie w Ewangelii można poczytać o niecodziennym przemarszu.

W Ghanie katolicy jednak inaczej okazują swoją miłość do Boga i wiarę w Niego. Tańczą w kościele. Uważają, że u nas katolicy są często smutni. To dlatego pojawiają się okazje, jak Święto Trzech Króli. Wtedy można pokazać, że katolik jest ubrany na kolorowo, nawet bajecznie, jest radosny.

6 stycznia król Baltazar pojedzie na wielbłądzie, który na co dzień mieszka w minizoo w Horodyszczu (województwo lubelskie).

- Ależ my się naszukaliśmy tego wielbłąda! - wspomina Anna Perlik-Piątkowska, współorganizatorka bydgoskiego orszaku. - Obdzwoniliśmy około 50 miejsc w kilka dni, ale wielbłąd był albo już zarezerwowany, albo pojawiały się inne przeciwności. W jednym przypadku nawet prezydent miasta musiałby wyrazić zgodę na opuszczenie miasta przez wielbłąda.

Ale się udało. Stroje też się udało zorganizować. I to nie tylko dla trzech króli.

- Wcześniej wypożyczaliśmy ubiory z teatru albo opery - opowiada pani Anna. - Tym razem podeszliśmy do sprawy z wielkimi ambicjami: będziemy mieć swoje szaty.

I znowu się udało. Przygotowano 200 strojów, to dla osób występujących w orszaku i nawet dla wielbłąda. - Szukaliśmy materiałów między innymi w lumpeksach, stare zasłony też się przydały - dodaje bydgoszczanka .

Przygotowania do tegorocznego orszaku, na dobrą sprawę, zaczęły się zaraz po zeszłorocznym przemarszu. - Jedna z pań, Sława Dzwoniarska, nawet zapisała się na kurs kroju i szycia, żeby nam pomóc - kontynuuje pani Anna.

III Bydgoski Orszak Trzech Króli rozpocznie się mszą o godz. 10.30 w kościele pw. Świętej Trójcy (ul. Świętej Trójcy 26) pod przewodnictwem biskupa Jana Tyrawy. Orszak wyruszy sprzed kościoła o godz. 12 i przejdzie na Stary Rynek. Więcej informacji na www.orszak.bydgoszcz.pl.

Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.