
Włoskie trio Il Volo nagrywa teledyski, koncertuje w Japonii podczas ostatniej trasy promującej album poświęcony Trzem Tenorom, a w przerwach... bierze udział w programie rozrywkowym włoskiej edycji „Tańca z gwiazdami”. I oczywiście wokaliści czarują wyczuciem rytmu, zgraniem oraz poczuciem humoru! Tego wszystkiego na pewno nie zabraknie również 14 września na koncercie Il Volo w Arenie Gliwice.
Włoskie trio pop operowe świętuje 10-lecie istnienia. Na mapie tegorocznej trasy zespołu znalazła się także Polska. Głosów włoskiego zespołu będzie mogła posłuchać publiczność na Śląsku. Zabrzmią nie tylko dobrze znane utwory, ale także te z najnowszej z płyty wraz z przebojem „Musica che resta”. Koncert Il Volo odbędzie się 14 września w Arenie Gliwice. Bilety są już w sprzedaży od marca.
Trio Il Volo zapraszane jest do uświetnienia swoją obecnością, a najczęściej śpiewem, różnych programów rozrywkowych. Artyści byli gośćmi amerykańskiej telewizji śniadaniowej „Home and Family”, w której opowiadali o włoskiej kuchni.
Przepytani zostali przez włoskiego rapera Jake La Furia na pokładzie fiata 500X w europejskiej wersji słynnego Carpool Karaoke Italia. Najbardziej jednak polubili... taniec! Oczywiście poza wokalną działalnością sceniczną.
W programie „Ballando con le stelle”, emitowanym na początku maja, czyli włoskim odpowiedniku „Tańca z gwiazdami”, Piero, Ignazio i Gianluca z Il Volo wzięli udział nie pierwszy raz. I to nie tylko zaśpiewali - jako gość specjalny - swój utwór „A chi mi dice” z najnowszej płyty „Musica”, ale także zatańczyli! W sobotni wieczór, w porze świetnej oglądalności, zaprezentowali gorące tango! Ballerini per una notte, czyli tancerze na jedną noc okazali się bardzo pojętnymi uczniami swoich zawodowych partnerek.
W programie przedstawili układ do piosenki „Grande Amore”, która została przearanżowana właśnie w stylu tanga. Każdy z wokalistów miał małą partię solową, zaprezentował podnoszenia i wszystkie charakterystyczne dla tego tańca kroki.
Nie zabrakło też humorystycznego akcentu podczas zakończenia tanecznych popisów, kiedy Piero i Gianluca kłaniali się już po występie, a Ignazio wciąż w zastygłej pozie ani myślał się ruszyć. Oczywiście rozbawił tym publiczność. Cała piątka jurorów włoskiego „Tańca z gwiazdami” nie kryła zachwytów i przyznała trójce po 10 punktów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień