Jaworzno: Gimnastyka artystyczna to ich pasja. Zobaczcie, co potrafią! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Anna Zielonka

Znakomicie radzą sobie z fikołkami, przewrotami czy gwiazdami. Są gibkie i doskonale rozciągnięte. A do tego poruszają się z niebywałym szykiem i gracją. Małe sportsmenki zachwycają wszystkich umiejętnościami, które zdobywają na treningach Sekcji Sportowej Gimnastyki Artystycznej przy Miejskim Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie. To w większości jaworznianki. Są wśród nich także mieszkanki Sosnowca. Pięknie wyglądają, szczególnie podczas różnych mistrzostw, gdy występują w barwnym strojach.

Sekcja powstała na początku roku szkolnego 2003/2004. Przewinęło się przez nią mnóstwo dziewczynek, które dzięki treningom, zdobywały i nadal zdobywają mniejsze i większe sukcesy w regionie i na arenie ogólnopolskiej.

To przede wszystkim ciężka praca, ale i radość

Trenują pięć dni w tygodniu po dwie-trzy godziny dziennie, świetnie godząc sportową pasję z nauką w szkole. Są po prostu dobrze zorganizowane. A ćwiczą pod czujnym okiem Aliny Dulęby i Martyny Klimaj. Jako wolontariuszka obu paniom pomaga Marta Tatar, która swego czasu też należała do tej samej sekcji. W drugim tygodniu ferii zimowych trenowały jeszcze więcej (sześć godzin dziennie przez sześć dni) na obozie, zorganizowanym w Zespole Szkół nr 3 w Szczakowej.

- Gimnastyka artystyczna wymaga bowiem systematycznych ćwiczeń, co wiąże się z ciężką pracą i dużą dawką samozaparcia. Są one bardzo potrzebne, aby były z tego efekty- zaznacza trenerka Alina Dulęba. - Nasze dziewczynki są wytrwałe i widać po nich, że podoba im się to, co robią. Gimnastyka sprawia im wiele radości - dodaje.

Dziewczynki potwierdzają jej słowa. W przerwie treningu porozmawialiśmy na ten temat z Zuzią i Amelią. Trenują od kilku lat. Amelia ma na swoich koncie trzykrotne zdobycie trzeciego miejsca na mistrzostwach w Krakowie i Jaworznie. Zuzia była trzecia na zawodach w Bielsku-Białej.

- Lubimy ten sport - zaznaczają. Na pytanie, co jest dla nich najtrudniejsze, mówią, że układy z maczugami i ze wstążką. Podczas pokazów, które odbyły się specjalnie dla Dziennika Zachodniego, wszystkie gimnastyczki poradziły sobie jednak doskonale.

Nagraliśmy ich wyczyny. Będziecie mogli je obejrzeć w następnym wydaniu naszego internetowego serwisu Śląsk Plus - w przyszły piątek na www.slaskplus.pl.

Trening czyni mistrza, czyli jak to wygląda

Trenerki podkreślają, że gimnastyka artystyczna doskonale rozwija koordynację i pamięć ruchową, estetykę ruchu, odporność psychiczną, muzykalność, umiejętność koncentracji i podzielność uwagi. Program zajęć, obejmujący ćwiczenia, zawierające różnorodne elementy taneczno-rytmiczne, rozwija estetyczną harmonię ruchu ciała.

Jak wygląda codzienny trening? Wszystko oczywiście zaczyna się od obowiązkowej rozgrzewki. Później przychodzi czas na ćwiczenia wzmacniające i rozciągające. Następnie wykonują skoki. Małe sportsmenki uczą się skomplikowanych układów taneczno-gimnastyczno-akrobatycznych bez przyborów oraz z piłką, wstążką, obręczą, skakanką czy parą maczug.

Choreografią do pokazów zajmuje się Martyna Klimaj, która na co dzień prowadzi Akademię Tańca Nowoczesnego Elite. Gimnastyczki, oprócz ćwiczeń rozciągających i gibkościowych dla poprawy gracji i równowagi oraz koordynacji ruchowej i rytmicznej, ćwiczą też taniec, w tym układy grupowe.

Jak dostać się co sekcji? Kto ma na to szansę?

Jakie wymagania powinna spełniać dziewczynka, by mogła dostać się do sekcji gimnastyki artystycznej? Po pierwsze, kandydatka musi skończyć 5 lat.

- Poza tym musi być ambitna, posiadać odpowiednią koordynację ruchową, cechować się tanecznością i precyzją - wymienia Martyna Klimek.

Treningi odbywają się w poniedziałki i czwartki w godz. 17.00-20.00 w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ogólnokształcących przy ulicy Towarowej 61 na Podłężu oraz we wtorki, środy i piątki Klubie „Niko” MCKiS przy ulicy Korczyńskiego 12 w Byczynie. Wtorkowe zajęcia trwają od godz. 17.00 do 20.00. Spotkania w środy odbywają się między godz. 15.00 a 17.00, a w piątki od 15.00 do 17.30. Kontakt z trenerkami znajduje się pod numerem telefonu tel. 788 019 936.

- Ostatnio mieliśmy wizytację wicedyrektora Dariusza Chrapka. Cieszymy się, że MCKiS jest nam przychylny - zaznacza Alina Dulęba.