Kontraruch w Tychach. Gdzie wolno rowerzystom jeździć pod prąd?

Czytaj dalej
Fot. Mat. prasowy
Jolanta Pierończyk

Kontraruch w Tychach. Gdzie wolno rowerzystom jeździć pod prąd?

Jolanta Pierończyk

Kontraruch w Tychach. Gdzie wolno rowerzystom jeździć pod prąd? Do tej pory były to ulice Baziowa i Rybitwy, teraz doszły ulice Einsteina, Estkowskiego i boczny odcinek ul. Orzeszkowej, a w planach są jeszcze Gajowa i Bukowa.

Kontraruch rowerowy to możliwość poruszania się rowerem pod prąd na drogach jednokierunkowych.

- Kontraruch nie wymaga wyznaczania pasa ruchu dla rowerzystów – mówi Piotr Tarach, główny inżynier ruchu Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – W tym celu stosuje się znaki pionowe „droga jednokierunkowa” (i „zakaz wjazdu” ze strony przeciwnej) z tabliczką „nie dotyczy rowerów”. Ulice z kontraruchem mogą też posiadać dodatkowe znaki poziome. W Tychach stosujemy znak P-27 „kierunek i tor ruchu roweru”, który przypomina kierowcom samochodów, że może spodziewać się rowerzysty z naprzeciwka. Tam gdzie szerokość jezdni na to pozwala stosowane są wyspy separacyjne na wlocie na skrzyżowanie.

W tym sezonie kontraruch rowerowy wprowadzono na trzech tyskich ulicach: Einsteina, Estkowskiego i na bocznym odcinku ul. Orzeszkowej. Wcześniej zastosowano go również na ul. Baziowej i Rybitwy. W najbliższych planach są jeszcze ulice Gajowa oraz Bukowa.

Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jolanta Pierończyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.