Karina Obara

Kto zarobił na pandemii? Najbogatsi zyskali, a biedni zubożeli jeszcze bardziej

To najczęściej w kryzysach rodzą się wielkie imperia, nie inaczej będzie i w czasach koronawirusa - twierdzą eksperci. Fot. Karolina Misztal To najczęściej w kryzysach rodzą się wielkie imperia, nie inaczej będzie i w czasach koronawirusa - twierdzą eksperci.
Karina Obara

Lekarze przyjmujący prywatnie, psychologowie, sprzedawcy dresów, erotycznej bielizny i branże związane z nowoczesnymi technologiami. Oni wszyscy zarabiają w czasie pandemii znacznie więcej niż w czasie, gdy nie wiedzieliśmy jeszcze co to jest koronawirus.

Miliarderzy zarobili od marca ubiegłego roku ponad bilion dolarów. Bogatsi stali się jeszcze bogatsi, a biedni zubożeli – donoszą media na całym świecie.

Ekonomistka, prof. Monika Kostera z Södertörn University w Szwecji, powołuje się na jeden z ostatnich tekstów, napisanych przed nagłą śmiercią, antropologa społecznego Davida Graebera, który ostrzegał, byśmy nie przespali pandemii i wyciągnęli właściwe wnioski.

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Karina Obara

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

A ja uważam, że najwięcej zarobili (i nadal zarabiają) producenci wszystkiego co jest związane z wirusem, czyli przede wszystkim maseczek, przyłbic, rękawic, strojów dla medyków, środków dezynfekujących. Najbardziej widać to po czasami kilkukrotnym wzroście cen praktycznie z tygodnia na tydzień. Ciotka, która ma hopla na punkcie chronienia się podczas prawie każdej rozmowy przypomina, że przed pandemią rękawiczki kosztowały 10 do kilkunastu zł za pudełko 100 szt, a w szycie nawet ponad 120 zł, teraz chyba cudem i po wielu poszukiwaniach udaje się je kupić za 40 - 60 zł. Ale chyba na pierwszym miejscu są producenci szczepionek, ponieważ jak pokazuje praktyka odbiorcy nie mogą się ich doczekać i biorą każdą ilość i tylko moce produkcyjne ograniczają zyski, przy czym cena w zasadzie nie gra roli, bo i tak osoba prywatna za nie nie płaci, więc nie szuka gdzie taniej i którego producenta, tak jak jest z pozostałymi, normalnymi, lekami.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.