Patryk Osadnik

Likwidacja szkół w Radzionkowie i Tarnowskich Górach. Rada powiatu tarnogórskiego wygasza szkoły średnie, bo nie ma naboru

W budynku po ZSTE będzie funkcjonowała szkoła specjalna i filia powiatowego domu kultury Fot. Patryk Osadnik W budynku po ZSTE będzie funkcjonowała szkoła specjalna i filia powiatowego domu kultury
Patryk Osadnik

Decyzją Rady Powiatu Tarnogórskiego dojdzie do wygaszenia trzech szkół średnich: dwóch w Radzionkowie i jednej w Tarnowskich Górach. Radni zapewniają, że nauczyciele znajdą pracę w innych szkołach. Rada pedagogiczna ZSTE przyjęła decyzję o likwidacji ze zrozumieniem, bo tak naprawdę nie miała innego wyjścia.

We wrześniu 2019 nowi uczniowie nie pojawią się na korytarzach Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Radzionkowie. Nie będzie już rekrutacji do znajdującego się tam Technikum nr 13 oraz Szkoły Branżowej nr 11. Jest to początek wygaszania placówki, z której ostatni rocznik uczniów ma wyjść w 2022 r. Wtedy ZSTE, mimo swojej ponad 75-letniej działalności, przestanie istnieć. Taką decyzję podjęła 31 stycznia 2019 Rada Powiatu Tarnogórskiego.

Tego samego dnia zdecydowano też o likwidacji III Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowskich Górach. Było ono częścią Zespołu Szkół Chemiczno-Medycznych, gdzie w dalszym ciągu będzie funkcjonowało technikum. WIIILO od trzech lat nie udało się przeprowadzić rekrutacji i ostatni maturzyści ukończyli tę szkołę w maju 2018 roku. Przez ostatnie miesiące nie było już w niej żadnego ucznia.

- Bardzo mała liczba uczniów, chcących się uczyć w szkole, powoduje, że mieszkańcy powiatu muszą dopłacać do funkcjonowania szkoły znaczące kwoty - tłumaczy Dariusz Wysypoł, radny powiatu tarnogórskiego.

Obecnie w ZSTE uczy się 131 uczniów, a szkole w ostatnich 4 latach udało się otworzyć tylko po 1 klasie. Są to klasy o dwóch profilach nauczania, co powoduje dodatkowe koszty. Subwencja oświatowa dla ZSTE w 2018 r. wyniosła 1 mln 62 tys., a kolejne 591 tys. zł musiał dołożyć powiat. Ten dopłaca jednak do funkcjonowania wszystkich techników na swoim terenie, poza Zespołem Szkół Technicznych i Ogólnokształcących - „Mechanik”. Wysypoł dodał, że do szkoły uczęszczają głównie uczniowie spoza powiatu, przez co jego mieszkańcy dopłacają do edukacji dzieci z Bytomia czy Piekar Śląskich. To zdementował jeden z nauczycieli ZSTE, przedstawiając dane, z których wynika, że uczniowie z pow. tarnogórskiego stanowią w szkole 58 proc.

- Rada pedagogiczna przyjęła ze zrozumieniem fakt wygaszania szkoły, ale zdecydowanie bez entuzjazmu - mówi Mariusz Sroka, dyrektor ZSTE.

Było to jedyne wyjście, ponieważ rada powiatu zaproponowała szkole jeszcze dwa inne, na które ZSTE po prostu nie stać. Dzięki wygaszaniu placówki uczniowie będą mogli dokończyć edukację w szkole, a nauczyciele nie stracą pracy. Będą zatrudnieni w innych szkołach.

Problemy ZSTE zaczęły się kilka lat temu. Wtedy absolwenci szkoły stracili gwarancję zatrudnienia w kopalni

Patryk Osadnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.