Markowice koło Myszkowa: znaleźli 10 ton nielegalnego tytoniu

Czytaj dalej
Bartłomiej Romanek

Markowice koło Myszkowa: znaleźli 10 ton nielegalnego tytoniu

Bartłomiej Romanek

Ponad 10 ton nielegalnego tytoniu zabezpieczyli policjanci i celnicy na jednej z posesji w Markowicach w powiecie myszkowskim. Czarnorynkowa wartość „lewego” towaru to blisko 7 milionów złotych.

To odkrycie okrzyknięto jako sukces myszkowskiej policji i prokuratury oraz służb celnych. Śledczy zabezpieczyli na terenie jednej z posesji w Markowicach w powiecie myszkowskim rekordową ilość nielegalnego tytoniu. Znaleziono ponad 10 ton tytoniu o czarnorynkowej wartości blisko 7 milionów zł. Straty w wyniku uszczuplenia podatku akcyzowego oszacowano na ponad 8,3 miliona zł.

– Kontrabandę posiadał 41-letni mieszkaniec gminy Poraj. Mężczyzna odpowiedzialny za ten proceder został przesłuchany i będzie odpowiadał przed sądem za przestępstwo skarbowe. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonej kontrabandy to prawie 7 mln złotych - potwierdza Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

Policjanci wkroczyli wraz z celnikami na posesję w poniedziałek. Na działce i w pomieszczeniu gospodarczym odkryli tony krajanki tytoniu bez polskich znaków akcyzy skarbowej, Spora partia trefnego towaru została zabezpieczona i nie trafi już na rynek. Nielegalne wyroby tytoniowe miał 41-letni mieszkaniec Żarek Letniska.

Markowice koło Myszkowa: znaleźli 10 ton nielegalnego tytoniu

Towaru było tyle, że do wywiezienia go do izby celnej w Katowicach były potrzebne dwie ciężarówki.

Mężczyzna został zatrzymany i odpowie za przestępstwo skarbowe. Straty Skarbu Państwa z tytułu uszczuplenia podatku akcyzowego wyniosły prawie 8 mln zł.

Prokuratura Rejonowa przesłuchała mężczyznę, ale szef myszkowskiej prokuratury Dariusz Bereza ze względu na dobro śledztwo nie chce zdradzać treści zeznań. Sprawa jest rozwojowa i stanowi prawdopodobnie „wycinek działalności większej grupy”.

– Wystąpiliśmy do sądu o tymczasowy areszt dla 41-latka – mówi prokurator Dariusz Bereza. Wczoraj wniosek rozpatrywał Sąd Rejonowy w Myszkowie.

– Sąd przychylił się do tego wniosku ze względu na możliwość matactwa – mówi prezes sądu, Karol Gondro.

Bartłomiej Romanek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.