Mysłowice: schronisko dla zwierząt zniknie? Porozumienia nie ma

Kacper Jurkiewicz

Ważą się losy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które prowadzi azyl, chce otrzymać wieloletnią umowę na dzierżawę schroniska. Prezydent miasta zaproponował najem do grudnia przyszłego roku. Efekt? Placówka ma zniknąć, a zwierzaki trafią do innych azylów w całej Polsce.

Miasto udziela dzierżawy Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami, które zarządza schroniskiem w Mysłowicach. Obecna umowa najmu oraz dzierżawy obowiązuje do 31 lipca 2019 roku. Co roku umowa ta była przedłużana na kolejny rok, lecz tym razem tak się nie stało. TOZ zwróciło się do władz miasta o umowę na długoletnią dzierżawę.

Niestety, takiego przedłużenia nie otrzymało, w związku z czym 1 października zarząd TOZ ogłosił, że schronisko zostanie zamknięte z dniem 31 grudnia 2018 roku.

Przeniesienie schroniska w nowe miejsce może kosztować od ok. 150 do 200 tysięcy złotych. Od listopada zwierzęta przebywające w schronisku będą stopniowo przewożone do innych placówek TOZ w całej Polsce.

- Transport do innych schronisk jest często traumą dla zwierząt. W szczególności, gdy są przyzwyczajone do swoich opiekunów - mówi Michał Dąbrowski z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.