Jakub Roszkowski

Na lodzie zawsze jest niebezpiecznie [ZASADY ZACHOWANIA]

Profesjonalne podejście do tonącego pod lodem, w wykonaniu ratowników z Białogardu. Tym razem wykorzystali specjalną deskę lodową do ratowania Fot. Radek Koleśnik Profesjonalne podejście do tonącego pod lodem, w wykonaniu ratowników z Białogardu. Tym razem wykorzystali specjalną deskę lodową do ratowania
Jakub Roszkowski

Tonącemu podaj szal, pasek, jakiś kij, kawałek gałęzi albo nawet zwiniętą kurtkę. Nie podchodź do niego na stojąco, ale podczołgaj się. Zanim jednak w ogóle zaczniesz pomagać, najpierw zadzwoń na numer 112 i wezwij pomoc.

Minus 12 stopni Celsjusza pokazywały wczoraj termometry w Białogardzie. Staw w Parku Orła Białego zamarzł. Strażacy wycięli więc przerębel i pokazali uczniom jak zachowywać się w przypadku, gdy lód pod kimś się zapadnie.

Ferie już od jutra. To wiemy chyba wszyscy. Ale jak zwykle niewielu pamięta o podstawowych zasadach bezpiecznego zachowania się podczas tych ferii.

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.