Najciekawsze zabytki królewskiego Będzina

Czytaj dalej
Katarzyna Kapusta

Najciekawsze zabytki królewskiego Będzina

Katarzyna Kapusta

Pierwsze skojarzenie, gdy mówimy Będzin? Odpowiedź jest prosta - zamek, który góruje nad miastem, a tuż obok niego przepiękny park na Wzgórzu Zamkowym. Będzin ma kilka szczególnych zabytków, które warto zobaczyć, odwiedzając to miasto.

Wybierając się do Będzina warto oprócz zamku i pałacu Mieroszewskich zajrzeć także do podziemi będzińskich, Domu Modlitwy Mizrachi.

ZAMEK BĘDZIŃSKI

Pierwsze próby wskrzeszenia dawnej świetności zamku będzińskiego miały miejsce w latach 30 XX w., kiedy to, staraniem hrabiego Edwarda Raczyńskiego, nastąpiła odbudowa zamku w stylu neogotyckim. Pomysłodawcą projektu był pochodzący z Włoch Franciszek Maria Lanci, autor projektów przebudowy m.in. pałacu w Falentach, Zatorze czy Krzeszowicach. Niestety od połowy XIX wieku zamek zaczął ponownie popadać w ruinę.

Na przełomie XIX i XX wieku władze miasta postanowiły stworzyć na Wzgórzu Zamkowym park dla mieszkańców Będzina-wówczas to gołe dotychczas wzgórze obsadzono drzewami, dokonano także zabezpieczenia ruin zamku. Kolejną inicjatywę odbudowy przejęło Towarzystwo Opieki nad Górą Zamkową, które w 1918 roku podjęło działania mające na celu rekonstrukcję zamku i utworzenie w nim muzeum. Autorem projektu był architekt Adolf Szyszko-Bohusz. Realizację planów przerwał jednak wybuch II wojny światowej.

Zaraz po wojnie, w 1945 roku, utworzono Komitet Odbudowy Zamku i rozpoczęto dialog z władzami o celowości tejże odbudowy. Powołano także Związek Międzykomunalny dla Odbudowy Zamku Będzińskiego i Urządzenia Muzeum Regionalnego z siedzibą w Będzinie. Latem 1948 roku ruszyły pierwsze prace na terenie Góry Zamkowej, prowadzone przez inż. arch. T. Rudzkiego, połączone z badaniami archeologicznymi. Ministerstwo Kultury i Sztuki odrzuciło przedwojenną koncepcję Szyszko-Bohusza, ostatecznie przyjęto projekt Zygmunta Gawlika, autora m.in. Katedry Chrystusa Króla w Katowicach.

W 1952 roku pod nadzorem dra Józefa Kluska, a potem inż. Arch. Romana Romańskiego rozpoczęto prace przy odbudowe zamku. Pracami archeologicznymi, towarzyszącymi dobudowie, kierował Włodzimierz Błaszczyk, późniejszy pierwszy dyrektor Muzeum. Uroczyste otwarcie zamku, który stał się siedzibą Muzeum Zagłębia w Będzinie, nastąpiło 29 lipca 1956 roku.

PAŁAC MIEROSZEWSKICH

Pałac Mieroszewskich w Będzinie jest dzisiaj najbardziej okazałym założeniem rezydencjonalnym zachowanym na terenie Zagłębia Dąbrowskiego i pogranicza małopolsko-śląskiego. Budowniczym pałacu był Kazimierz, syn Jana II Mieroszewskiego i baronówny Benigny Estery von Welczek. Rezydencja wzniesiona przez Kazimierza była początkowo budowlą zapewne skromniejszą niż ta, którą podziwiamy dzisiaj.

Wzniesiony po 1702 roku, jednopiętrowy pałac zbudowany został na planie prostokąta i nakryty dachem w typie polskim. Wewnątrz budynek był dwutraktowy o amfiladowym układzie pokoi. Pomieszczenia pierwszego piętra zdobiły bogate polichromie, którymi pokryte był ściany. Najokazalszym z nich był salon centralny, będący pomieszczeniem reprezentacyjnym, służącym zapewne przyjmowaniu gości. Stąd polichromie wyrażały splendor i aspiracje rodu - na ścianach umieszczono postaci wielkich wodzów świata starożytnego - m.in. Scypiona, Pompejusza, Hannibala i Fabiusza Kunktatora. Malowidłami pokryte były także ściany innych pomieszczeń, w których zobrazowano m.in. sceny myśliwskie czy rycerskie szranki.

Z czasem pałac ulegał przebudowie. Na przełomie XVIII/XIX wieku dobudowano do niego jednotraktowe, boczne skrzydła, a słabo zaznaczone ryzality boczne zwieńczone zostały attykami z pseudobalustrtadami i wazonami.
Wygląd fasady frontowej również ulegał zmianom. Ryzalit na osi głównej rozczłonkowany został pilastrami z belkowaniem, wejście zaś zaakcentowano czterema kolumnami podtrzymującymi balkon. Całość zwieńczona została okazałym, barokowym frontonem.

Na otoczenie pałacu składał się rozległy podjazd, od strony zachodniej park ze schodzącymi na południe tarasami. Przy wyjściu z pałacu do ogrodu znajdowały się dwie urokliwie kamienne rzeźby - Bachus i jego towarzyszka, Bachantka, które zdobią park do dnia dzisiejszego. Była to typowa siedziba szlachecka wzorowana na pałacach francuskich typu „cour d`honneur”- między dziedzińcem a ogrodem. Na przełomie XVIII i XIX wieku dobudowano dwie boczne oficyny, stanowiące pomieszczenia gospodarcze dla służby.

Po śmierci Ludwiki Mieroszewskiej w 1825 roku, która przyniosła kres 180 letniemu panowaniu Mieroszewskich w Gzichowie, majątek przeszedł w ręce rodziny Siemieńskich, później Mycielskich. W grudniu 1863 roku majątek sprzedano śląskiemu baronowi i potentatowi przemysłowemu, Christianowi Gustawowi von Kramsta. W 1890 roku pałac wraz z ziemią sprzedano Towarzystwu Kopalń i Hut Sosnowieckich, w którego posiadaniu pozostawał on do końca II wojny światowej. W okresie międzywojnia zamieszkiwany był przez administratora Towarzystwa i jego rodzinę. Po 1945 roku użytkowany był przez organizacje rolnicze. Dopiero w końcu lat 50. XX wieku otrzymał ochronę prawno-konserwatorską. Odnowiony w związku z obchodami 600-lecia Będzina, służył przez długi czas jak Młodzieżowy Dom Kultury.

W 1972 roku podjęto decyzję o restauracji zespołu pałacowo-parkowego, a w 1982 roku pałac stał się siedzibą Muzeum Zagłębia.

PODZIEMIA BĘDZIŃSKIE

Przez wiele lat, tunele znajdujące się pod wzgórzem zamkowym były owiane legendą. Panował taki pogląd, że nie ma dokumentów, które świadczył by o tym co to za podziemia. To się jednak zmieniło w 2013 roku. Wtedy wówczas Grzegorz Onyszko odnalazł unikatowe zdjęcia z drążenia sztolni w sierpniu 1944 roku, zaś Stefanii Lazar udało się odczytać i przetłumaczyć informacje zawarte w dołączonych do zdjęć notatkach. Z opisów zamieszczonych obok zdjęć jednoznacznie wynika, że jest to schron przeciwlotniczy dla niemieckiej ludności cywilnej.

Podobne, czy wręcz niemal identyczne schrony o tym samym przeznaczeniu znajdują się w Niemczech i to jest kolejne potwierdzenie. Pamiętajmy o tym, że w okresie okupacji zabudowa wokół Wzgórza Zamkowego była bardzo zwarta, zapewniało to więc z jednej strony świetny kamuflaż (zwłaszcza z perspektywy lotu ptaka, a stamtąd właśnie spodziewano się niebezpieczeństwa), z drugiej strony okoliczna ludność szybko mogłaby schować się przed na przykład bombardowaniem. Zdjęcia przedstawiają inspekcję lub odbiór części robót przy drążeniu sztolni. Ranga tego wydarzenia musiała być bardzo duża skoro osobiście pojawił się tam ówczesny burmistrz miasta Hans Kowohl, Komisaryczny Prezydent Policji w Sosnowcu Alexander von Woedtke i Kreisleiter NSDAP Karl Rademacher. We wnętrzu panuje temperatura 15 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza sięga 90 procent. Pierwotnie do podziemi prowadziły cztery wejścia, obecnie zostały trzy, bo jedno zamurowano. Powstały dwa główne wejścia od strony alei H. Kołłątaja oraz wyjście awaryjne od strony ulicy Podzamcze, czyli z drugiej strony górotworu.

DOM MODLITWY MIZRACHI

Synagoga Mizrachi to jeden z najważniejszych żydowskich zabytków w Będzinie. Została założona pod koniec XIX wieku z inicjatywy i funduszy bogatego kupca Jukuba Wienera. Po 1945 r. pomieszczenia służyły za mieszkanie, piwnicę a nawet skład węgla. 20 lipca 2010 r. rozpoczęły się tam prace modernizacyjne. Na renowację miasto przeznaczyło 85,5 tys. zł, a wojewódzki konserwator dołożył 37,3 tys. zł.

Krystyna Białkiewicz i Katarzyna Dzienniak z Pracowni Konserwacji Dzieł Sztuki w Sosnowcu przyznały, że to trudne wyzwanie.
Miejsce było w katastrofalnym stanie. Konserwatorki dwa razy musiały przeprowadzić dezynfekcję pomieszczenia środkami grzybobójczymi. Było bardzo zawilgocone. Ostatecznie miejsce to zostało udostępnione zwiedzającym w grudniu 2011 roku.

Katarzyna Kapusta

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.