Nie ma pieniędzy na wyrównanie kostki na placu przy kościele

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Nie ma pieniędzy na wyrównanie kostki na placu przy kościele

Łukasz Koleśnik

Kierowcy i mieszkańcy narzekają na pogarszający się stan techniczny nawierzchni na placu przy kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej w Krośnie Odrzańskim.

Na łamach „Gazety Lubuskiej” informowaliśmy o kiepskim stanie technicznym placu przy kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej, który leży w pasie drogi krajowej nr 29. (czytaj więcej: https://plus.gazetalubuska.pl/czy-zabytkowa-kostka-brukowa-to-ozdoba-czy-przeszkoda/ar/11789568)

Czekaliśmy na odpowiedź zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie tego problemu. Rzecznik Anna Jakubowska odniosła się do sprawy.
- Sprawa kostki to dość złożony problem. Podlega ona ochronie konserwatora zabytków i stanowisko konserwatora jest takie, że kostka powinna zostać zachowana- wyjaśnia rzeczniczka.

Oznacza to, że nie ma większych szans na zmianę nawierzchni np. na asfaltową. Mieszkańcy liczą jednak tylko na pozbycie się zagłębień, które coraz bardziej uprzykrzają życie. Czy to jest możliwe?
- Stan kostki pogarsza się z biegiem czasu i rosnącym natężeniem ruchu. Zdajemy sobie z tego sprawę i na bieżąco staramy się prowadzić prace utrzymaniowe, które pozwalają na bezpieczne korzystanie z drogi. Może nie tak komfortowe jakbyśmy chcieli, ale bezpieczne - wypowiada się A. Jakubowska.

Jak przyznaje rzeczniczka, nie tylko na plac należy zwrócić uwagę.
- Tak naprawdę nie tylko odcinek drogi z kostki wymaga przebudowy, ale cała droga w mieście. Potrzebny jest kompleksowy remont wraz ze wzmocnieniem podłoża i odwodnieniem drogi - zauważa przedstawicielka zielonogórskiego oddziału GDDKiA.
- Jednak to bardzo duża inwestycja i potrzebne są spore pieniądze, których niestety na tą chwilę nie mamy. Robimy jednak wszystko co możemy, aby poruszanie się tą drogą było bezpieczne - dodaje.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.