Ortopedia w szpitalu w Czeladzi już działa po remoncie

Czytaj dalej
Fot. Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski

Ortopedia w szpitalu w Czeladzi już działa po remoncie

Piotr Sobierajski

W październiku 2019 oficjalnie otwarto po remoncie oddział urazowo-ortopedyczny w szpitalu w Czeladzi, przy ul. Szpitalnej 40. Jest tu teraz komfortowo i nowocześnie, a zamiast 19, są tu aż 24 łóżka.

Przestronne sale, elektryczne łóżka, pomieszczenie do rehabilitacji - to tylko niektóre udogodnienia dla pacjentów nowego oddziału urazowo-ortopedycznego. Oddział został przeniesiony z trzeciego piętra na parter szpitala i jest obecnie większy od poprzedniego. Zamiast dotychczasowych 19 łóżek są teraz 24. Znacznie polepszył się też komfort pacjentów. Sale są bardziej przestronne i przeznaczone maksymalnie dla trzech osób, a nie jak wcześniej nawet sześcioosobowe. Jest więcej łazienek i toalet, niektóre sale mają własne sanitariaty. Wydzielona została także część septyczna, gdzie przebywają pacjenci z infekcją.

Co ważne, wszystkie sprzęty i całe wyposażenie oddziału są całkiem nowe. To, co od razu rzuca się też w oczy, to czystość oraz przyjazne barwy, które sprawiają, że można poczuć się tu trochę… jak w domu. Bo i nie uświadczy się tu nazwy sala szpitalna. Pacjenci przebywają… w pokojach, o czym informują odpowiednie tablice na korytarzu oddziału. Nowością jest także sala do ćwiczeń, w której pacjenci po operacjach pracują z fizjoterapeutami nad odzyskaniem sprawności.

- Kompleksowe podejście do pacjenta i niezwłoczne rozpoczęcie rehabilitacji po przeprowadzonym zabiegu to standard, jednak na wielu oddziałach nie ma wyznaczonego pomieszczenia, w którym pacjent może ćwiczyć w komfortowych warunkach. Zazwyczaj wykorzystywany jest do tego korytarz czy inne ogólnodostępne miejsca. Bardzo się cieszę, że na nowym oddziale możemy zapewnić pacjentowi maksymalny komfort i intymność w procesie powrotu do zdrowia - mówił dr n. med. Marek Bożek, kierownik oddziału urazowo-ortopedycznego szpitala w Czeladzi.

Otwarcie oddziału to także kolejny krok do zmniejszenia kolejek do zabiegów.

- Na przełomie roku planujemy uruchomić drugą salę operacyjną, dzięki czemu będziemy w stanie wykonywać ich więcej niż do tej pory. To, w połączeniu z możliwościami, jakie daje nowy oddział, pozwoli nam na skrócenie czasu oczekiwania na operacje, w tym endoprotezoplastyki stawu biodrowego lub kolanowego - zapowiedziała Aldona Sylwa, dyrektor PZZOZ w Będzinie i Czeladzi.

- Dziś weszliśmy na najwyższy poziom endoprotezowania i ortopedii. Robimy wszystkie zabiegi z wykorzystaniem najnowocześniejszych zdobyczy medycyny. Kolejkę mamy dziś większą niż nawet szpitale kliniczne - podkreślił dr n. med. Dariusz Jorg, pełnomocnik dyrektora Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej ds, restrukturyzacji.

Nowoczesny szpital jest mile widziany przez pacjentów.

- Dziś mówi się o naszym szpitalu dobrze, przyjeżdżają się tutaj leczyć także mieszkańcy innych miejscowości, spoza powiatu. To świadczy o tym, że wszystko zmierza w odpowiednim kierunku. Tworzymy normalne, godne warunki dla pacjentów, by czuli się tutaj naprawdę dobrze - dodał.

Jednym z pierwszych pacjentów, który trafił na nowy oddział, był Robert Kudrys z Zawiercia, któremu przytrafił się dość bolesny wypadek.

- Na oddział trafiłem po wypadku w minioną niedzielę wieczorem. Miałem kontuzję przy starcie paralotnią. Złamałem kość piszczelową. To dość bolesne i skomplikowane złamanie. Po środowym zabiegu teraz trzeba czekać aż kości się zrosną. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych komplikacji. Trafiłem jednak pod dobrą opiekę. Jest tu fachowa, miła obsługa, wokół wszystkie nowe sprzęty. To wszystko jest dużym plusem - podkreślił Robert Kudrys.

Na remont i wyposażenie oddziału szpital przeznaczył niemal milion złotych.

Piotr Sobierajski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.