Pałac Książęcy "jeszcze na powierzchni"

Czytaj dalej
Fot. Liliana Hachani
Liliana Hachani

Pałac Książęcy "jeszcze na powierzchni"

Liliana Hachani

Straty spółki Pałac Książęcy w Żaganiu powoli zaczynają maleć. Jednak do spłacenia ciągle są jeszcze olbrzymie kredyty.

Spółka Pałac Książęcy przynosi straty bilansowe od chwili powstania, w ubiegłym roku wyniosła 2 mln zł. Obecnie zarząd spółki realizuje program pozwalający na jej coroczne niwelowanie. W 2015 r. w porównaniu do roku poprzedniego była mniejsza o blisko 330 tys. zł. - Prowadzimy politykę marketingową zwiększającą przychody Areny. Pozyskujemy nowych klientów, organizujemy zgrupowania sportowe - mówi Paweł Lóssa, prezes PK. Jest to proces powolny, ale już odczuwalny.

Spółka wynajmuje również sale na bankiety i wesela. Zyski przynosi hostel. Pokoje prawie zawsze są pełne, więc w planach jest nawet jego rozbudowa. - Od maja zajmujemy się utrzymaniem zieleni, mamy podpisaną umowę z miastem. To również pozwoli na zwiększenie zysków - dodaje P. Lóssa. Dodatkowym sposobem na niwelowanie strat jest optymalizacja gospodarki energetycznej i cieplnej obiektów.

W ubiegłym roku na pływalni zostały zamontowane urządzenia pozwalające zmniejszyć zużycie energii. Spółka korzysta też ze środków pomocowych z Urzędu Pracy. W parku pałacowym zatrudnionych jest teraz dziesięciu pracowników w ramach robót publicznych i trzech interwencyjnych. W czerwcu w PK zatrudnionych było 66 osób na umowę o pracę i 11 pracowników na umowę o dzieło. Łącznie wydatki związane z ich wynagrodzeniem wyniosły ok. 177 tys. zł.

W ubiegłym roku kapitał ‘Pałacu Książęcego” został podniesiony o 3,394 mln zł. Środki te przeznaczane są min. na spłatę rat kredytów zaciągniętych na budowę kompleksu, która potrwa do 2025 r. Trzeba też utrzymać pałac, wieżę widokową, olbrzymi park i basen. Bo chociaż rocznie pływalnia generuje 1,1 przychodów, to do jego funkcjonowania trzeba dorzucić jeszcze 1,2 mln zł. Są to przede wszystkim koszty energii elektrycznej i cieplnej oraz wynagrodzenia pracowników.

Kolejnym zbliżającym się wydatkiem jest remont basenu miejskiego. Oblegany latem obiekt pochodzi z 1935 r. Do tej pory nie przechodził jeszcze gruntownego remontu, a potrzebuje już nowej, stalowej niecki. Na modernizację kąpieliska prezes Lóssa zamierza szukać środków pozabudżetowych.

Liliana Hachani

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.