Paweł Woicki: Granie i wygrywanie, to nasz zawód. Piąte miejsce? Jest się o co bić. Będziemy walczyć

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Marek Bluj

Paweł Woicki: Granie i wygrywanie, to nasz zawód. Piąte miejsce? Jest się o co bić. Będziemy walczyć

Marek Bluj

- Jesteśmy trochę zawiedzeni, że nie jesteśmy w „czwórce”. Za wyjątkiem Zaksy, graliśmy na poziomie drużyn, które są w strefie medalowej i patrząc pod tym kątem może być to dla nas oczywisty zawód - twierdzi Paweł Woicki, rozgrywający Asseco Resovii.

Asseco Resovia zmierzy się w dwumeczu z Treflem Gdańsk o piąte miejsce w tym sezonie. Jest jeszcze o co się bić?...

Jasne, że jest. Nasz zawód, jest to granie w siatkówkę. Granie i wygrywanie. Musimy grać i wygrywać. Niezależnie od tego o jaką walczymy lokatę. Piąte miejsce? Naprawdę jest się o co bić. Będziemy o nie walczyć.

Do czwórki się nie udało awansować. Pozostaje więc walka o wspomniane piąte miejsce. Jedni twierdzą, że to oczywisty zawód, inni uważają, że miejsce w czołowej szóstce będzie całkiem przyzwoitą lokatą. A jak pan na to patrzy?

Zawód dla nas trochę jest. W drugiej części sezonu wskoczyliśmy w rytm dobrej gry. Od końcówki grudnia graliśmy naprawdę dobrze, konsekwentnie. Nie, że jeden mecz nam wyszedł, a potem zagraliśmy jeden zły. Globalnie patrząc to rywalizację z Bełchatowem przegraliśmy dość wyraźnie.

W dalszej częścia rozmowy o:

  • okresie, w którym wysoka forma zespołu nagle się obniżyła
  • grze w Wielnanoc
  • obchodzeniu świąt
  • pewnym zwyczaju wielkanocnym w rodzinie Woickich
Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Bluj

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.