Piłkarze często szli w Tango. Beau Jeu i inne piłki Euro [INTERAKTYWNA MAPA]

Czytaj dalej
Rafał Musioł

Piłkarze często szli w Tango. Beau Jeu i inne piłki Euro [INTERAKTYWNA MAPA]

Rafał Musioł

Beau Jeu - tak nazywa się piłka, którą będą kopać we Francji najlepsi piłkarze Europy. W tłumaczeniu oznacza to „piękną grę”. To kolejny okaz do kolekcji, której nowe eksponaty pojawiają się co 4 lata.

Z pozoru sprawa jest prosta. Kula wypełniona powietrzem ma być sprężysta i poruszać się w kierunku, jaki nadaje jej kopnięcie lub uderzenie głową. Jednak już od wielu lat piłki stały się czymś więcej niż narzędziem pracy dla piłkarzy - są dziełami sztuki i efektem wyścigu technologicznego.

Mieszkanie za czytanie

Od 1970 roku oficjalnym dostawcą piłek na mistrzostwa świata i Europy jest niemiecki Adidas. Właśnie na mundialu w Meksyku zadebiutowała pierwsza dedykowana konkretnej imprezie piłka, czyli Telstar. Nazwana tak na cześć satelity, dzięki któremu po raz pierwszy w historii transmitowano mistrzostwa w telewizji, stała się ikoną sportu - to rozpoznawalna do dziś kombinacja 20 białych i 12 czarnych pięciokątów. Model był tak udany, że obowiązywał aż do 1978 roku, gdy do Argentyny Adidas dostarczył Tango, z wzorem opartym na trójkątach. Dwa lata później - na włoskie Euro - wprowadzono drobną modyfikację polegającą na... dodaniu napisu Italia.

Mistrzostwa Europy swojej pierwszej specjalnej piłki doczekały się w 1984 roku, gdy o tytuł walczono we Francji, ale piłka paradoksalnie nazwana została Mundial Tango. Właśnie wtedy nastąpił przełom technologiczny - na jej powierzchni nie znalazł się już ani jeden kawałek naturalnej skóry. W laboratoriach producenta stwierdzono bowiem, że tylko syntetyki zapobiegają odkształcaniu się i pozwalają na lepszą kontrolę strzału. Zadowolenie było tak duże, że na ME 1988 przeznaczono właściwie identyczny - chociaż z poprawioną nieco wodoodpornością - model, nazwany Tango Europa.

Aż do 1992 roku (Etrusco Unico wyprodukowane na imprezę w Szwecji nie spodobało się Skandynawom, bo było oparte na obcych dla nich włoskich motywach MŚ 1990) obowiązywała klasyczna czarno-biała kolorystyka. Przełom nastąpił, o dziwo, w konserwatywnej Anglii. Questra Europa miała na powierzchni okrywającej pięć warstw syntetyków, czerwone róże i niebieskie stylizowane lwy.

Terrestra Silverstream, jak sama nazwa wskazuje, była z kolei srebrna, a do jej produkcji wprzęgnięto już kosmiczne technologie, godne roku 2000.

- To dzieło sztuki - nie ukrywał zachwytu Francuz Zinedine Zidane, który był oficjalnym „testerem” piłki na wszystkich etapach jej udoskonalania.

Prawdziwy szok świat przeżył jednak cztery lata później przy narodzinach Roteiro, czyli piłki całkowicie pozbawionej szwów. Wszystkie łączenia były zgrzewane, ale jeszcze wyższa okazała się temperatura sporów na temat takiego rozwiązania. Świat podzielił się na dwa obozy: napastników zachwyconych walorami piłki i bramkarzy, narzekających, że jest zbyt szybka i nieprzewidywalna, co utrudnia im wywiązywanie się z zawodowych obowiązków.

Adidas nie zwalniał jednak tempa rewolucji. W 2006 roku, na „swoim” niemieckim mundialu zaprezentował Teamgeist, którego kontynuacją był Europass dla Euro 2008, gdzie po raz pierwszy pojawiła się także reprezentacja Polski. Obie piłki zbudowane zostały z 14 paneli i znów stały się przekleństwem bramkarzy, których gniew złagodzono jednak materiałem położonym na jej powierzchni, który nieco ułatwiał jej łapanie.

Historia zatoczyła koło na mistrzostwach polsko-ukraińskich cztery lata temu - piłka znów nosiła nazwę Tango (z numerkiem „12”), ale złożona została aż z 32 paneli i ozdobiona kolorowymi ludowymi motywami.

Tak w skrócie wygląda historia rozpoczęta przez Telstar. Jednak technologia technologią, a przecież i tak przede wszystkim liczy się tylko piękna gra. Prawda?

Rafał Musioł

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.