PiS planuje zmiany w metropolii, aby uniemożliwić rozdawanie pieniędzy gminom

Marcin Zasada

PiS zamierza znowelizować ustawę metropolitalną. Nad kształtem zmian już toczą się prace. Jednym z celów ich przeprowadzenia ma być, jak mówią politycy PiS, „uniemożliwienie dalszego rozdawania pieniędzy gminom”.

Oficjalnie wiadomo niewiele, ale każde zdanie polityków Prawa i Sprawiedliwości na temat metropolii jasno wskazuje na zamiary. Podczas naszej debaty na Europejskim Kongresie Gospodarczym wojewoda śląski Jarosław Wieczorek krytykował związek metropolitalny m.in. za tempo działania, słabe wykonanie budżetu i fundusz solidarności, za pomocą którego GZM przekazała gminom 100 mln dotacji na inwestycje o znaczeniu ponadlokalnym. Wojewoda, pytany o nowelizację ustawy, odsyła do parlamentu.

A w parlamencie?

- Fundusze w metropolii muszą być wydawane celowo, a nie bez sensu. Ta instytucja działa bardzo źle - odpowiada poseł Waldemar Andzel z PiS. Potwierdza, że nowelizacja jest konieczna, by „skończyło się wyrzucanie pieniędzy publicznych w błoto”.

CZYTAJ KONIECZNIE
METROPOLIA ODPOWIADA POSŁOM PIS WS. WYDATKOWANIA PIENIĘDZY

- Zamiast opracować strategię, władze metropolii po prostu rozdały ciężko zarobione przez podatników pieniądze. Takie rzeczy trzeba uniemożliwić - odpowiada poseł Andzel.

Prezydenci miast metropolii mieli różne zdanie na temat funduszu solidarności: część uważała, że jego budżet nie powinien być wyższy niż 60 mln zł, ale dziś w ocenie zapowiedzi zmian w funkcjonowaniu związku są zgodni.