Podopieczni zielonogórskiego schroniska na Chynowie chwycili za łopaty i ruszyli odśnieżać chodniki. Fundacja Arka: chcemy ich aktywizować

Natalia Dyjas-Szatkowska

Mieszkańcy schroniska na zielonogórskim Chynowie, które koordynuje Fundacja Wzajemnej Pomocy Arka, chwycili za łopaty i ruszyli do odśnieżania chodników w mieście. To sposób na aktywizację osób, które znalazły, po okresie bezdomności, dach nad głową w placówce.

Zima w Zielonej Górze w tym roku nie odpuszcza. W ostatnich dniach codziennie przybywa śniegu na ulicach i chodnikach. Służby dwoją się i troją, by były one odśnieżone. Czasem, gdy biały puch zalega na jakiejś trasie, osobom starszym, rodzicom z wózkami trudno się przedostać. Z pomocą ruszyli więc podopieczni Fundacji Wzajemnej Pomocy Arka. O pomocną dłoń poprosiła ich radna PiS Eleonora Szymkowiak. Na odzew nie trzeba było długo czekać.