Pogrzeb policjantki i jej synka [ZDJĘCIA] Zostali zastrzeleni. Co się stało w Kuźni Raciborskiej?

Czytaj dalej
Fot. KAKA/Dziennik Zachodni
KAKA

Pogrzeb policjantki i jej synka [ZDJĘCIA] Zostali zastrzeleni. Co się stało w Kuźni Raciborskiej?

KAKA

Pogrzeb policjantki i jej synka. W sobotę, 11 kwietnia o godzinie 11 w Kaplicy Matki Bożej w Rudach odbyła się msza żałobna w intencji tragicznie zmarłych: 40-letniej policjantki Ewy M. i jej 1,5-rocznego synka Kubusia. Oboje zmarli od ran postrzałowych w Wielki Czwartek w jednym mieszkań w Kuźni Raciborskiej przy ul. Świerczewskiego. Razem z nimi zginął też 40-letni Tomasz M., mąż pani Ewy i tata Kubusia.

Rudy: pogrzeb policjantki i jej synka [ZDJĘCIA]

Rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali 11 kwietnia w Kaplicy Matki Bożej w Rudach tragicznie zmarłych: 40-letnią Ewę M. i jej 1,5-rocznego synka Kubusia, którzy zginęli od ran postrzałowych 2 kwietnia w Kuźni Raciborskiej. Trumny wyprowadzono w asyście policjantów z powiatu raciborskiego. Ciała tragicznie zmarłych, mamy i synka spoczęły na cmentarzu w Rudach.

- Spotykamy się w chwili cierpienia, ale my kiedyś też dostąpimy tajemnicy śmierci i przekroczymy bramy niebios - mówili duchowni.

CZYTAJ KONIECZNIE:
NIE ŻYJE MAŁŻEŃSTWO POLICJANTÓW I ICH SYNEK. HIPOTEZY WYPADKU

Głos zabrał też sam komendant raciborskiej policji, insp. dr Paweł Zając.

Smutni, z poczuciem poczucia wielkiej straty, zgromadziliśmy się tu, aby pożegnać tragicznie zmarłą koleżankę, pracującą w komisariacie policji w Kuźni Raciborskiej. (...) To pożegnanie skłania nas do zadumy i refleksji. Śmierć policjanta jest ciosem dla całej społeczności, zwłaszcza wtedy, gdy traci się życie w tak tragicznych okolicznościach. Wspominamy wszystkie sprawy i działania, które łączyły nas ze świętej pamięci Ewą. Było ich bardzo wiele. Dziękujemy za zaangażowanie w sprawy policji i Twoją obecność wśród nas - mówił komendant insp. dr Paweł Zając.

Za zmarłego 41-letni policjanta Tomasza M., który także zginął w Wielki Czwartek, odbyła się msza żałobna 11 kwietnia, ale w Kuźni Raciborskiej.

Przypomnijmy, tragedia w Kuźni Raciborskiej wydarzyła się wieczorem 2 kwietnia 2015 r. w mieszkaniu na ul. Świerczewskiego, w którym znaleziono ciała trzech osób: małżeństwa policjantów i ich 1,5-rocznego syna. Ciało kobiety i dziecka znaleziono w przedpokoju, a ciało mężczyzny w fotelu w salonie. W ręku miał broń.

Co wydarzyło się w domu małżeństwa policjantów?
W każdym małżeństwie zdarzają się lepsze i gorsze dni, ale tym razem Tomasz M. i jego żona Ewa się nie pogodzili. W mieszkaniu małżeństwa policjantów z Kuźni Raciborskiej padły strzały. Zginęło też ich dziecko.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TRAGEDIA RODZINNA W KUŹNI RACIBORSKIEJ. NIE ŻYJE POLICJANT, POLICJANTKA I ICH DZIECKO


*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

KAKA

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.