Krzysztof Sobkowski

Krajobraz po tragedii. W Śremie i Sierakowie milczą, a spirala zła nadal się nakręca...

Krajobraz po tragedii. W Śremie i Sierakowie milczą, a spirala zła nadal się nakręca... Fot. Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski

Przed poznańskim Sądem Okręgowym trwa proces trzech mężczyzn w wieku od 25 do 29 lat, mieszkańców gminy Sieraków, oskarżonych o zabójstwo 26-letniego Patryka R. Doszło do niego 17 lutego 2017 roku. Dlaczego w małej wsi pod Sierakowem doszło do tragedii? Zabili, bo sami obawiali się o swoje życie? A może dokonali linczu na koledze, który zagrażał ich interesom? Odpowiedzi szukamy rok po tym zdarzeniu...

Śrem to niewielka miejscowość oddalona o niespełna 6 kilometrów od malowniczego Sierakowa w powiecie międzychodzkim..

Wieś sielska, ale całkiem nie anielska...

Kilka domów na krzyż. Ze dwa, trzy gospodarstwa, reszta to domki letniskowe. Mieszczuchów w te okolice przyciąga wyjątkowe Jezioro Śremskie. Jedyne na całym Pojezierzu Międzychodzko-Sierakowskim z dnem położonym poniżej poziomu morza. A także pobliski dwór w Chalinie z CEP, czyli Centrum Edukacji Przyrodniczej.

  • Kopany, bity kijem bejsbolowym - jak zginął 26-letni Patryk R.?
  • "Oni kiedyś z więzienia wyjdą i tu wrócą" - mieszkańcy boją się i milczą
  • "To zawsze specyficzna rodzina była" - co wiemy o braciach, którzy zamordowali kolegę?
  • Zamordowany Patryk R. "też święty nie był"
  • Sprawa trwa nadal

Więcej przeczytasz w dalszej częsci artykułu

 

Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Sobkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.