Pracownicy firmy Dospel dzisiaj o godz. 11.30 będą pikietować pod Urzędem Skarbowym przy ulicy Paderewskiego w Katowicach. Ich zdaniem, błędna decyzja urzędnicza może spowodować upadek zakładu, a pracę może stracić kilkaset osób.
Jak tłumaczą protestujący, pikieta dotyczy błędnej decyzji urzędniczej wydanej przez Inspektora z dawnego UKS w Gdańsku OZ w Słupsku. Za lata 2012 i 2013 zostały wydane decyzje wymiarowe z tytułu podatku VAT w stosunku do spółki Dospel na kwotę około 22 mln zł.
- Urzędnik w ten sposób odebrał spółce możliwość prawidłowego odliczenia podatku naliczonego VAT od podatku należnego VAT od dosłownie wszystkich zakupów części do produkcji i podzespołów. Kwota odliczenia to ok. 8-9 milionów zł - mówi Filip Cużytek, który reprezentuje protestujących pracowników.
Sprawa zapłaty podatku toczy się przed Izbą Administracji Skarbowej w Katowicach. Jak twierdzą protestujący, inspektor otrzymał całe spektrum wniosków dowodowych, do których zaliczają się m.in. wnioski o oględziny zakładu spółki i o przesłuchanie świadków.
Do akt sprawy zostały dołączone wydruki dokumentacji magazynowo-produkcyjnej, poświadczające fakt rzeczywistych zakupów części i podzespołów do produkcji.
- Wszystkie, dosłownie wszystkie, wnioski zostały zignorowane - podkreśla Filip Cużytek.
Podtrzymanie decyzji o zapłacie wyższego VAT może spowodować zamknięcie zakładu, który zatrudnia 200 osób. O sytuację zapytaliśmy Izbę Administracji Skarbowej. Biuro prasowe tej instytucji poinformowało nas, że komentarz w tej sprawie zostanie przesłany dopiero dzisiaj.