Premier Mateusz Morawiecki boi się przyjemności [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]

Czytaj dalej
Fot. Fot. Marek Szawdyn
Arkadiusz Krystek

Premier Mateusz Morawiecki boi się przyjemności [FELIETON ARKADIUSZA KRYSTKA]

Arkadiusz Krystek

Premier Mateusz Morawiecki zapewnia: z żoną „absolutnie nie mamy nic do ukrycia”. Oczywiście w sprawie ziemi kupionej od Kościoła za 700 tys. zł, a wartej obecnie ponoć 70 mln zł.

Tej części majątku nie musiał ujawniać, bo przepisał ją na żonę. Niestety, po tej śmiałej deklaracji dorzucił sakramentalne „ale”.

– Nie mam prawa ujawniania majątku żony, ale jeżeli będzie taka regulacja, to zrobimy to z przyjemnością – zapewnił.

Ale przecież ujawnienie majątku żony nie jest zakazane. Tym bardziej że małżonkowie są w tej kwestii zgodni. Po co czekać z doznaniem przyjemności na ruch prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który podkreślił: „Jesteśmy gotowi uchwalić ustawę, na podstawie której ujawniony byłby majątek współmałżonków polityków”.

Panie premierze, niech pan się nie powstrzymuje... Z przyjemnością poczytamy.

Arkadiusz Krystek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.