Iwona Góralczyk

Prężnie rozwijał się niewielki Żnin. Zaczęło się od fabryki powozów

Pracownicy fabryki powozów na dziedzińcu zakładu, podczas przerwy. Fot. album rodzinny państwa Malaków ze Żnina Pracownicy fabryki powozów na dziedzińcu zakładu, podczas przerwy.
Iwona Góralczyk

Dzieje rodziny Malaków - rzemieślników i fabrykantów - uświadamiają, jak prężnie rozwijał się niewielki Żnin. Szkoda, że dziś to już tylko historia. Przeczytaj artykuł Marka Wilgórskiego, opracowanie Iwona Woźniak.

Przeczytaj artykuł Marka Wilgórskiego, opracowanie Iwona Woźniak.

Cukrownia, mleczarnia, browar, zakład wydawniczy Anny i Alfreda Krzyckich, fabryka silników Motor Polski, Fabryka Maszyn Rolniczych Braci Malaków - to w okresie międzywojennym (1918-1939) najważniejsze zakłady funkcjonujące w Żninie.

Uzyskawszy zgodę od władz zaborczych na przeprowadzenie się do Żnina, Ignacy Malak zakupił nieruchomość przy ulicy Bydgoskiej i rozpoczął budowę zakładu kołodziejskiego, który wkrótce stał się Fabryką Powozów I. Malak.

Niezastąpionym źródłem informacji o dziejach Ignacego Malaka i całej rodziny jest praca autorstwa Piotra Malaka pt. Dzieje mojej rodziny, tradycje i zwyczaje. Wiele szczegółowych informacji przynosi także ostatnia monografia Żnina w rozdziale autorstwa Zbigniewa Zwierzykowskiego pt. Przemysł i rolnictwo.

Założyciel zakładu Ignacy Malak urodził się w 1859 roku w Podgórzynie koło Żnina. Jego ojciec Antoni był kowalem, właścicielem zakładu kowalskiego. Matka Antonina z domu Tezlaw zajmowała się domem i dziećmi. Ignacy był szóstym z ośmiorga dzieci. Miał trzy siostry: Katarzynę, Wiktorię i Juliannę oraz czterech braci: Jana, Franciszka, Jakuba i Stanisława.

Ignacy uczęszczał do Szkoły Powszechnej w Żninie, gdzie ukończył 4 klasy. W 1872 został wysłany na naukę zawodu do zakładu kołodziejskiego Alberta Wenzla we Wrześni, a w 1880 rozpoczął naukę w Rzemieślniczej Szkole Dokształcającej we Wrześni. Zdobył tytuł czeladnika, a w 1882 roku mistrza kołodziejskiego. W roku 1886 mając 26 lat poślubił Mariannę Derezińską. Po ślubie rozpoczął działalność gospodarczą w Żninie, w założonym przez siebie zakładzie przy ulicy Mickiewicza.

Na tę inwestycję Ignacy uzyskał pieniądze z Polskiej Spółki Pożyczkowej w Żninie. Był to dobry czas na rozpoczęcie produkcji, gdyż w Żninie w tym okresie dużo budowano, a transport konny był niezastąpiony. Pracy więc nie brakowało.

Fabryka produkowała 4 główne rozmiary wozów rozworowych, bryczki i dwuosobowe lekkie "berlinki". Zajmowano się też naprawami głównie kół drewnianych, szprychowych, zatrudniając około 12-15 pracowników. Budynki zakładu znajdujące się za kamienicą mieszkalną obejmowały: stolarnię, wozownię, lakiernię , kuźnię, siodlarnię, plac i szopę na leżakowane drewno oraz małe biuro.

W rodzinie Ignacego i Marianny przyszło na świat jedenaścioro dzieci: Leon, Stanisława, Kazimierz, Wiktoria, Józef, Leokadia, Konstancja, Tadeusz, Antoni, Julian i Wanda.

Ignacy wyniósł z rodzinnego domu poczucie godności narodowej, wewnętrzną wolność i niezależność. Także umiłowanie do pracy, która nie tylko zabezpieczała byt rodzinie, ale wyznaczała też rolę w społeczeństwie.

Był ojcem wielodzietnej rodziny, co stanowiło wówczas formę biernej walki Polaków z zaborcą. Dla Ignacego, oprócz tradycji i religii, rodzina była największym skarbem. Jej siła opierała się na podtrzymywaniu więzi i wzajemnej pomocy. Tradycją była organizacja Wigilii Bożego Narodzenia w domu Ignacego. Do stołu siadało wtedy blisko 30 osób. Zwyczajem były wspólne niedzielne obiady, które odbywały się w gronie kilku rodzin.

Ignacy Malak zmarł w Żninie 23 października 1929 roku. Po ojcu fabrykę przejął najstarszy syn - Leon. Rozbudował ją m. in. o salon wystawowy z trzema wielkimi oknami, gdzie prezentowano gotowe pojazdy.

Razem z Fabryką Braci Malak prezentował swoje wozy na Targach Poznańskich. Leon ożenił się z Heleną z domu Maciejewską. Mieli trzech synów: Henryka, Tadeusza i Zdzisława.

Po zajęciu Pałuk przez hitlerowskie Niemcy w 1939 roku, fabryki zostały przejęte przez nowe władze, a rodziny właścicieli Leona, Kazimierza i Józefa wysiedlone do Nowego Targu. Tam dotarły też rodziny sióstr braci Malak: Wiktorii Weber i Wandy Grześkowiak. Dzieci uczęszczały tam do szkoły powszechnej. W Nowym Targu zmarła żona Ignacego - Marianna - 15 września 1943 roku.

Po zakończonej wojnie w 1945 roku Fabryka Powozów przemianowana została na zakład kołodziejski i prowadziła swoją działalność do 1950 roku. Komunistyczne władze próbowały wcielić zakład Leona do powstających Spółdzielni Rzemieślniczych. Po odmowie Leonowi pozwolono prowadzić zakład samodzielnie, lecz bez możliwości zatrudniania pracowników, co skazało zakład na upadek. Leon zmarł 8 sierpnia 1958 roku. Część budynków fabryki przerobiono na mieszkalne, pozostałe zostały wykupione i rozebrane, na działkach tych powstały budynki mieszkalne.

Natomiast Kazimierz i Józef wykupili Fabrykę Maszyn znajdującą się po drugiej stronie ulicy Bydgoskiej 22/25 (obecnie Mickiewicza 4) od Niemki Dreier, która przejęła zakład po ojcu - przemysłowcu Georgu Ecksteinie. Zakład wykupili w1919 roku, powyzwoleniu Wielkopolski spod niemieckiego panowania iprzyłączenia regionu doniepodległej Ojczyzny.

Przyjęła nazwę Fabryka Maszyn Rolniczych Braci Malak.

Założony 1 stycznia 1902 roku zakład będący niemiecką własnością, zajmował się naprawami ślusarskimi maszyn rolniczych, sprzedażą maszyn produkowanych przez inne zakłady oraz produkcją maszyn takich jak: sadzarki, kopaczki ziemniaków, kultywatory, pługi, brony oraz urządzeń dla przemysłu spożywczego: gorzelni, młynów, destylarni.

W fabryce produkowano kopaczkę do ziemniaków - Gwiazdę B, która w 1910 roku na niemieckiej wystawie krajowej wyróżniona została brązowym medalem.

Po przejęciu zakładu przez braci Malaków, ten kontynuował działalność fabryki maszyn. Produkowano maszyny i narzędzia rolnicze, których asortyment rozszerzano i unowocześniano. W 1920 roku Kazimierz i Józef rozbudowali odlewnię (po modernizacji w niezmienionej formie przetrwała do 1970 roku).

Dalsza rozbudowa zakładu, wynikająca ze wzrastającego zapotrzebowania na maszyny rolnicze, nastąpiła w 1935 roku, kiedy wybudowano obiekt fabryczny, obejmujący wszystkie etapy procesu budowlanego.

Urządzono działy obróbki lekkiej, ciężkiej, halę montażową, stolarnię oraz magazyn techniczny.

Zatrudnienie w fabryce wyniosło w 1927 roku około 40 osób, było zmienne i dostosowane do potrzeb, zatrudniając w najlepszych czasach nawet 100 pracowników. Wyroby sprzedawano w kraju i w Niemczech.

Zakład wystawiał swoje produkty na Targach Poznańskich.

W 1939 roku zakład przejęli Niemcy i jego produkcję przestawili na potrzeby wojenne, wykonując w odlewni m.in. korpusy pocisków artyleryjskich.

Od zakończenia hitlerowskiej okupacji w 1945 do 1950 roku zakład kontynuował produkcję jako firma prywatna, kierowana przez jednego ze współwłaścicieli.

Realizowano produkcję podobną do tej z okresu międzywojennego. Upaństwowienie fabryki nastąpiło w 1950 roku. Zakład przeszedł pod zarząd Ministerstwa Przemysłu Drobnego i Rzemiosła. Nacjonalizacja została przeprowadzona niezgodnie z litera prawą, dlatego w 1997 roku potomkowie prawowitych właścicieli nieruchomość odzyskali. Po nacjonalizacji zakładem kierował były właściciel Józef Malak. W 1952 roku firmę przejęły Bydgoskie Zakłady Sprzętu Okrętowego. W 1954 roku kontrolę nad przedsiębiorstwem przejął Centralny Zarząd Maszyn i Urządzeń w Poznaniu i otrzymał nazwę Żnińska Fabryka Maszyn i Urządzeń(późniejsza nazwa ŻEFAM). W fabryce produkowane są obrabiarki, maszyny do przemysłu metalowego i drzewnego, m.in. szlifierko- ostrzarki, polerko- szlifierki, polerki, szlifierki do płaszczyzn, obrabiarki do drewna: strugarki wyrówniarki, strugarki grubościowe, frezarki wydrążarki. Po likwidacji Centralnego Zarządu Maszyn i Urządzeń, zakład przejęło Zjednoczenie Przemysłu Obrabiarkowego będące agendą Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego.

W 1962 roku zakład nie zmieniając nazwy został przejęty przez Zjednoczenie Przemysłu Leśnictwa, co ukierunkowało produkcję na obrabiarki do drewna.

W 1970 roku zakład powiększono o budynki nowo wybudowanej fabryki na ul. Przemysłowej.

Po przemianach 1989 roku powstała Odlewnia Żeliwa Sp. z o.o. . O prawo do ziemi wystąpili potomkowie prawowitych właścicieli.

Do spadkobierców wróciła w 1997 roku. Obecnie, po sprzedaży terenu, stara fabryka została rozebrana i wybudowany pawilon handlowy.

Najstarszy syn Leona Henryk po ukończeniu szkoły podstawowej i zdaniu matury w liceum został powołany do Służby Polsce, a później do wojska, przymusowo wcielony do jednostek górniczych.

Ożenił się z Władysławą z domu Sykała i doczekał pięciorga dzieci: Wojciecha, Anny, Leszka, Krzysztofa i Beaty. Pracował w Żninie w Fabryce Maszyn i Urządzeń „Spomasz“ jako pracownik biurowy. Po pracy majsterkował na maszynach stolarskich pamiętających czasy dawnej Fabryki Powozów.

Tadeusz ukończył Akademię Ekonomiczną w Poznaniu, lecz dzięki talentowi recytatorskiemu został aktorem najpierw Teatru Rapsodycznego, a później Teatru Starego w Krakowie. Obecnie jest profesorem, wykładowcą, aktorem i reżyserem teatralnym.

Zdzisław ukończył Politechnikę Gdańską na wydziale budownictwa i pracował jako inżynier budownictwa przemysłowego.

Iwona Góralczyk

Staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego dla mieszkańców powiatu żnińskiego, by później relacjonować te wydarzenia na łamach "Gazety Pomorskiej", na portalach pomorska.pl, znin.naszemiasto.pl oraz w mediach społecznościowych.
Od 1998 roku mieszkam w Żninie, który po Brodnicy stał się moim drugim domem. Fascynują mnie ludzie Pałuk - twórczy, pełni pasji, pomysłów i chęci działania, a także bogata historia tego regionu. Bliska sercu jest mi sztuka ludowa, pałuckie rękodzieło, a co za tym idzie  kultowa "Jesień na Pałukach".

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.