Prokuratura postawiła zarzut sosnowieckiemu radnemu Łukaszowi Litewce. Chodzi o budżet obywatelski
„Anomalie” podczas głosowania w ubiegłorocznym budżecie obywatelskim znalazły finał w prokuraturze. Jest zarzut dla sosnowieckiego radnego Łukasza Litewki. Radny mówi, że dla niego to ogromne zaskoczenie.
Prokuratura Sosnowiec-Południe prowadziła w tej sprawie postępowanie od kilku miesięcy. Od ubiegłego czwartku zmienił się jednak status sprawy.
- Obecnie jest to postępowanie przygotowawcze przeciwko konkretnej osobie, a nie jak dotychczas „w sprawie” - zaznacza Magdalena Ziobro, prokurator rejonowa Prokuratury Sosnowiec-Południe. - Chcę jednak zaznaczyć, że jest to wstępna kwalifikacja i zarzut może jeszcze ulec zmianie - dodaje Ziobro.
O co chodzi? Sprawa ma związek z ubiegłoroczną edycją budżetu obywatelskiego w Sosnowcu. Podczas elektronicznego głosowania wykryto pewne nieprawidłowości.
- W czasie głosowania system wychwycił pewną anomalię. Lawinowo zaczęła przyrastać liczba głosów na jeden ze zgłoszonych w budżecie obywatelskim projektów. Chodziło o budowę placu zabaw w dzielnicy Zagórze - mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. - Na dodatek po pewnym czasie zaczęliśmy odbierać sygnały od mieszkańców, chcących zagłosować w budżecie obywatelskim, że nie mogą tego zrobić, bo system daje informację, że już zagłosowali - opowiada rzecznik.
Urzędnicy zgłosili sprawę do prokuratury, o czym podczas jednej z sesji Rady Miejskiej w Sosnowcu poinformował radnych prezydent Sosnowca. Wtedy postępowanie w tej sprawie wszczęła sosnowiecka prokuratura. Na początku prowadzono je „w sprawie”. Śledczy analizowali dokumenty, przesłuchiwali osoby mogące pomóc wyjaśnić tę sprawę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień