Regionaliści chcą połączyć Bielsko-Białą z Cieszynem – koleją
W ostatnich latach w Polsce wyremontowano szereg linii kolejowych i przywrócono tam ruch pasażerski. Chcielibyśmy, by dotychczas pomijany w tych działaniach Śląsk Cieszyński również otrzymał taką szansę – zaznaczają przedstawiciele Stowarzyszenia Beskidzki Dom. W tej sprawie złożyli petycję do Ministerstwa Infrastruktury.
Czy wiecie Państwo, ile wynosi czas przejazdu busów i zwykłych autobusów na trasie Bielsko-Biała – Cieszyn? To około jedna godziny. Autobusy pospieszne, które nie zatrzymują się na pośrednich przystankach, pokonują ten dystans w około 35 minut.
– Gdyby przywrócono parametry techniczne linii kolejowej 190 choćby do stanu z późnych lat 80., to pociąg osobowy zatrzymujący się na każdym przystanku byłby w stanie pokonać trasę między tymi miastami w jedną godzinę, a pociąg pospieszny w około 45 minut – argumentuje dr Grzegorz Wnętrzak ze Stowarzyszenia Beskidzki Dom.
Stowarzyszenie zwróciło się do Ministerstwa Infrastruktury oraz Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach z petycją o kompleksowy remont linii kolejowej 190 Bielsko-Biała – Cieszyn, która – w ich opinii – w planach rządzących jest sukcesywnie pomijana.
– Linia 190 pełniła i nadal może pełnić ważną rolę komunikacyjną. Mogłyby po niej kursować pociągi osobowe (szyno-busy) nie tylko w relacji Bielsko-Biała-Cieszyn czy Bielsko-Biała-Wisła, ale też przyspieszone np. w relacji Katowice – Bielsko-Biała – Cieszyn czy Kraków – Bielsko-Biała – Wisła – twierdzą w stowarzyszeniu.
Dodają, że kolejowe połączenie Bielska-Białej z Cieszynem pełniłoby ważną funkcję jako trasa kursowania stałych lub sezonowych pociągów dalekobieżnych z centralnej i północnej Polski do atrakcyjnych turystycznie miast jak Cieszyn, Wisła czy Ustroń. – Ta linia ta byłaby ważna jako alternatywa potrzebna w razie blokady czy remontów linii łączącej Chybie ze Skoczowem, umożliwiając kursowanie pociągów bez konieczności organizowania komunikacji zastępczej – uważają.
Wskazują też, że ani przebieg starej drogi, ani tym bardziej nowej trasy S 52 nie pokrywa się w stu procentach z przebiegiem linii kolejowej, uniemożliwiając np. mieszkańcom gminy Goleszów szybki i łatwy dojazd komunikacją publiczną w rejon Bielska-Białej. Tymczasem pociągi byłyby konkurencyjne dla transportu autobusowego, a nawet prywatnego samochodu. Warunkiem byłoby kompleksowe wyremontowanie linii i ułożenie spójnego rozkładu jazdy z uwzględnieniem interesów mieszkańców – dojeżdżających do pracy i szkoły w Bielsku-Białej, Cieszynie, Wiśle czy Skoczowie – oraz turystów udających się w Beskidy.
– W ostatnich latach w Polsce wyremontowano szereg linii kolejowych i przywrócono tam ruch pasażerski ku zadowoleniu mieszkańców, którzy zyskali wygodny i szybki dojazd komunikacją publiczną do często zatłoczonych i zakorkowanych centrów miast. Chcielibyśmy, by dotychczas pomijany w tych działaniach Śląsk Cieszyński również otrzymał taką szansę – zaznaczają regionaliści.