Ruda Śląska: Kina studyjne mają coś, czego brakuje multipleksom [WIDEO]

Czytaj dalej
Michał Nowak

Ruda Śląska: Kina studyjne mają coś, czego brakuje multipleksom [WIDEO]

Michał Nowak

Czy w dobie multipleksów małe kina studyjne mają jeszcze rację bytu? Jak najbardziej. Obrazuje to przykład kina „Patria” w Rudzie Śląskiej, które za dwa lata będzie świętować 80-lecie istnienia. A wszystko dzięki determinacji jego właścicielki, która przyznaje, że prowadzenie kina studyjnego do łatwych nie należy.

Kino „Patria” powstało w 1937 roku. Jak opowiada Ewa Brzezińska-Dłóciok, obecna właścicielka kina, wybudował je jej dziadek - Jan Jasiulek . Był powstańcem śląskim, przedsiębiorcą. Historia świątyni X Muzy w Nowym Bytomiu jest pełna zawirowań.

Dzieło przedsiębiorcy i powstańca

Kino budowano od kwietnia do września 1937 roku. Już we wrześniu odbyły się pierwsze seanse w „Patrii” - była to polska produkcja "Dyplomatyczna żona" oraz amerykańska "Stawka o życie". Od tego czasu filmy leciały w kinie non-stop. Zawsze był to jeden film polski i jeden zagraniczny. Po zakończeniu wojny kino przejął Film Polski, natomiast Jan Jasiulek stał się jego kierownikiem. Obiekt został oddany prawowitym właścicielom dopiero w latach 80., kilka lat po śmierci założyciela. Odpowiedzialność za utrzymanie kina spadła na panią Ewę.

- Kino często przechodziło załamania i wydawało się, że to już jego koniec - mówi właścicielka. - Taki był 1993 rok, gdy nie mieliśmy co grać. Wtedy wszyscy się odwrócili od kina, bo bardzo staniały dolar i marka niemiecka, więc ludzie zaczęli masowo wykupywać odtwarzacze wideo. Dystrybutorzy filmowi dopiero się tworzyli, więc nowości wychodziły szybciej na pirackich kasetach niż trafiały do kin - opowiada Brzezińska-Dłóciok. Jak dodaje, przełom nastąpił w 1993 roku. Wtedy pojawił się "Jurrasic Park”, czyli pierwsza od wielu lat produkcja, którą ludzie chcieli oglądać wyłącznie na dużym ekranie. - To był pierwszy wielki sukces od lat, gdy ludzie zaczęli z powrotem masowo przychodzić do kina – wspomina pani Ewa.

Cyfryzacja w kinie studyjnym

Kolejnym ciosem dla „Patrii”, jak i wszystkich małych kin w Polsce, było powstanie multipleksów. Dystrybutorzy chętniej dostarczali filmy frekwencyjne dużym kinom, więc „Patria”, aby się wyróżnić, zaczęła prezentować repertuar dla bardziej wymagającego widza. Dodatkowo, technologia wymuszała kolejne zmiany. - U nas był stary ekran i aparaty analogowe, a kino zaczęło ulegać cyfryzacji. Wystąpiłam o dotację do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, resztę dołożyłam z własnych oszczędności. Dzięki temu dzisiaj mamy nowy ekran, projektor i dźwięk – mówi właścicielka.

Z wyróżnieniem, ale bez nagrody

We wrześniu tego roku odbył się 40. Festiwal Filmowy w Gdyni, a Ruda Śląska miała w nim swój udział. Podczas gali przyznawania dorocznych nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, wśród nominowanych osób i placówek znalazło się kino “Patria”. Rudzka placówka konkurowała z dwoma innymi kinami - z Mielca i Poznania. Same nagrody przyznawane są za znaczące osiągnięcia w upowszechnianiu i promocji polskiego kina.

Ostatecznie “Patrii” nagrody nie udało się zdobyć, ale pani Ewa przyznaje, że sama nominacja jest już wyróżnieniem. - Dzięki nominacji kino zaistniało na arenie ogólnokrajowej, w miejscu, gdzie spotykają się dystrybutorzy i ludzie kultury . Nazwa kina była wyświetlona na dużym ekranie, jako jedna z trzech placówek w kraju. Samo to było dla mnie dużym osiągnięciem i przeżyciem – mówi Brzezińska-Dłóciok.

Dzisiaj „Patria” cieszy się popularnością wśród rodzin oraz tej części młodzieży, która w kinie szuka czegoś więcej niż tylko rozrywki. Repertuar jest autorski, układany przez właścicielkę, ale mogą go także współtworzyć sami widzowie. Swoje propozycje można wysyłać na mejla [email protected]. Jak podkreśla pani Ewa, kino będzie starało się sprowadzać te filmy, które najczęściej będą proponowane przez widzów.

Michał Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.