Rybnik: Bistro Z Ikrą przy Barbary. Domowe obiady i proste menu

Aleksander Król

Bistro z Ikrą w Rybniku serwuje pyszne i tanie jedzenie. Pracują tu niepełnosprawni. Praca to dla nich najlepsza rehabilitacja, o czym od dawna wiedzą w Żorach, gdzie działa i świetnie się ma bar mleczny "Krówka"

Bistro z Ikrą w Niedobczycach otwarte! Tłumy na otwarciu

Dziś wtorek, więc załoga Bistro z Ikrą, które powstało w miejscu byłej apteki przy ulicy Barbary 22A, tuż obok Parku Czempiela w Rybniku-Niedobczycach, zaserwuje swoim klientom zestaw z zupą jarzynową, a na drugie danie kotlet mielony z ziemniakami albo leczo z ryżem. Estera Wesołowska, która odpowiedzialna jest tu za obsługę sali i kasy oraz reszta pracowników pewnie już nie może się doczekać na pierwszych, dzisiejszych klientów. To jej pierwsza praca. I olbrzymia szansa. Bo w Bistro z Ikrą pracują osoby

niepełnosprawne, dla których praca będzie znakomitą rehabilitacją. - Oj nie spodziewaliśmy się, że w dniu otwarcia odwiedzą nas takie tłumy - mówiła nam Estera, pod koniec ubiegłego tygodnia, gdy przecinano wstęgę. Rano załogę Bistra odwiedził prezydent Rybnika Piotr Kuczera, a potem drzwi zaczęli szturmować mieszkańcy. - Świetny pomysł. Nie trzeba gotować w domu. Brakowało takiego miejsca. A jedzenie bardzo dobre - ocenia Witold Tomaszewski, który skosztował pierwszych dań. Od wczoraj bistro działa już zupełnie normalnie od godz. 12 do 17. Z daleka pachnie plackami...

Menu nie jest zbyt skomplikowane, ale właśnie o to chodzi. Magda Gessler w Kuchennych Rewolucjach zawsze powtarza, że krótkie ale dobre menu to podstawa sukcesu... - Jak widać wtapiamy się w to, co mówi pani Magda Gessler. Menu jest krótkie, bo chcemy przyzwyczaić klientów do stałych pozycji. U nas zawsze będą dwa zestawy do wyboru i dodatkowo placki, naleśniki i frytki - zapowiada Piotr Puchała, prezes Spółdzielni Socjalnej „Z Ikrą”.