Rząd chce budowy kopalni cynku w Zawierciu. Mieszkańcy i radni są przeciw tej inwestycji

Paulina Musialska

Ministerstwo Rozwoju zachęca do przychylnego spojrzenia na budowę kopalni cynku i ołowiu w Zawierciu. Radni, którzy nie chcą kopalni, są zaskoczeni. Budową kopalni rud cynku i ołowiu ma zająć się firma Rathdowney Polska. Kopalnia miałaby powstać na terenie jednej z czterech gmin: Zawiercie, Poręba, Łazy lub Ogrodzieniec. Pierwsze informacje na temat budowy kopalni pojawiały się już w 2007 roku. Firma uważa, że można w niej zatrudnić nawet 500 osób.m O budowie mogą decydować mieszkańcy. W 2014 roku radni miejscy w Łazach przegłosowali uchwałę, zgodnie z którą o budowie kopalni zadecydują mieszkańcy gminy. Za przeprowadzeniem referendum opowiada się także Zawiercie i Poręba.

Ludzie obawiają się kłopotów z wodą, zapadających się budynków i dróg oraz zanieczyszczenia środowiska. To dlatego mieszkańcy Zawiercia, Poręby i gmin Łazy i Ogrodzieniec dają do zrozumienia, że nie podejmą decyzji bez referendum w tej sprawie. Budowa kopalni rud cynku i ołowiu w powiecie zawierciańskim od kilku lat budzi ogromne kontrowersje. Tymczasem zawierciańscy radni i władze miasta otrzymali pismo z ministerstwa rozwoju zachęcające do przychylniejszego spojrzenia na tę inwestycję.

- Wielką wartością inwestycji Rathdowney Polska jest zminimalizowanie wpływu na środowisko, które w efekcie prowadzi do eliminacji najbardziej dotkliwych skutków działań kopalń. Dlatego mając świetny przykład inwestycji łączącej tradycję ze zrównoważonym rozwojem, warto się nad nią uważnie pochylić i udzielić dozwolonego prawem i zgodnego z zasadami społecznej gospodarki rynkowej wsparcia - czytamy w piśmie przesłanym przez Tadeusza Kościńskiego, podsekretarza Ministerstwa Rozwoju.

Zawierciańscy radni przyjęli te słowa z zaskoczeniem. Podtrzymują jednak swoje stanowisko, dotyczące budowy kopalni rud cynku i ołowiu.