Rząd gotów ustąpić w sprawie trybunału, ale stawia warunki

Czytaj dalej
Fot. Michał Dyjuk
Maciej [email protected]

Rząd gotów ustąpić w sprawie trybunału, ale stawia warunki

Maciej [email protected]

Według nieoficjalnego dokumentu, do którego dotarli dziennikarze wpolityce.pl, polski rząd jest skłonny do ustępstw ws. trybunału.

Z dokumentu wynika, że rząd „stanowczo oczekuje” zaniechania niezgodnego z prawem zachowania prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego, który uniemożliwia orzekanie sędziom wybranym 2 grudnia zeszłego roku zgodnie z obowiązującym prawem: Henrykowi Ciochowi, Lechowi Morawskiemu oraz Mariuszowi Muszyńskiemu. - Trybunał został sparaliżowany przez prezesa Rzeplińskiego. Skończył on co prawda studia prawnicze, ale później zajmował się socjologią, niemniej nawet on wie, że takie działania są niezgodne z prawem - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński po spotkaniu ws. kryzysu konstytucyjnego z przedstawicielami PSL i partii KORWiN, nawiązując do nieuznawania przez prezesa TK uchwalonej w grudniu noweli ustawy o trybunale.

W zamian za to ustępstwo rząd zobowiązał się utworzyć rozwiązanie prawne umożliwiające wprowadzenie do składu trybunału sędziów niezaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę, a wybranych w ostatnich tygodniach rządów koalicji PO-PSL. Roman Hauser, Andrzej Jakubecki i Krzysztof Ślebzak mieliby zostać wprowadzani do składu TK stopniowo, w miejsca sędziów kończących kadencję kolejno (grudzień 2016, maj 2017, lipiec 2019), tak by skład gremium nie przekraczał konstytucyjnie określonej liczby 15 członków.

Rząd zgodził się również na publikację marcowych rozstrzygnięć trybunału, które do tej pory uważał za niewiążące - jedno wprowadzone do obrotu w odpowiednim dzienniku urzędowym, drugie, dotyczące ustawy o TK, ma być opublikowane w „Monitorze Polskim” jako historyczne. Komisja Europejska otrzymała również zapewnienie, że partia rządząca jest w stanie pójść na daleko idące ustępstwa przy nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. - Zapraszamy wszystkie ciała polityczne zainteresowane pracami przy tej ustawie. Żaden głos nie zostanie zlekceważony - zapowiadał w połowie maja prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Autor: Maciej Deja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.