Śmieci z Zachodu miały trafić na Śląsk. Prokuratura bada sprawę transportów

Czytaj dalej
Fot. WITD Katowice
Szymon Kamczyk

Śmieci z Zachodu miały trafić na Śląsk. Prokuratura bada sprawę transportów

Szymon Kamczyk

Prokuratura bada sprawę ciężarówek z nielegalnymi śmieciami, które miały trafić z Wielkiej Brytanii i Niemiec do Żor. Było pięć transportów.

Sprawa nielegalnych transportów śmieci, które miały trafić do Żor została skierowana do prokuratury. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierował do Prokuratury Rejonowej w Żorach urząd miasta.

- W lipcu udało nam się wspólnie z naszą policją zatrzymać 4 ciężarówki. Współpracowaliśmy później z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska. Według informacji, które otrzymywaliśmy później doprowadzono do tego, że te cztery ciężarówki z opadami komunalnymi, wróciły już do Wielkiej Brytanii - mówi nam Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta Żor.

Sprawą zajęła się żorska prokuratura.

- Naczepy w trybie administracyjnym były wywiezione do miejsca, z którego przybyły, czyli z Wielkiej Brytanii. Takie działania zostały uzgodnione z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. Ze swojej strony zwolniliśmy je z postępowania. Odrębną sprawą jest kwestia odpowiedzialności karnej. Wyjaśniamy, czy działanie firmy, która sprowadzała te odpady wyczerpuje znamiona przestępstwa czy nie oraz czy te odpady stanowiły zagrożenie dla środowiska. Sprawa jest w toku, nie postawiono na razie nikomu zarzutów - wyjaśnia Leszek Urbańczyk, prokurator rejonowy w Żorach.

Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Szymon Kamczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.