Śmierć Artura Turowskiego z Knurowa. Prokuratura Regionalna w Katowicach przejęła śledztwo
Prokuratura Regionalna przejęła śledztwo w sprawie śmierci 35-letniego Artura Turowskiego z Knurowa. Mężczyzna miał krwiaka mózgu, ale na karetkę, która miała zawieźć go na operację, czekał trzy godziny. Następnego dnia zmarł.
O tej tragedii pisaliśmy w lipcu. Po naszej publikacji Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające, a Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do NFZ z prośbą o zbadanie sprawy. Teraz śledztwo, które do tej pory prowadziła Prokuratura Rejonowa Gliwice - Zachód, zostało przejęte przez VII Samodzielny Dział do Spraw Błędów Medycznych Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
- Dotychczas zlecono wydanie opinii sądowo - lekarskiej, w tym toksykologicznej i zabezpieczono całość dokumentacji medycznej z leczenia zmarłego pacjenta. W dalszym ciągu prokurator będzie realizował kolejne czynności dowodowe, zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności tej sprawy - przekazał prokurator Ireneusz Kunert z Prokuratury Regionalnej w Katowicach.
Przypomnijmy, że opisywana przez nas tragiczna historia Artura Turowskiego odbiła się szerokim echem w całym kraju.
W dalszej części:
- Jak pan Artur trafił do szpitala
- Czy miałby szanse na przeżycie, gdyby operacja odbyła się wcześniej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień