Tomasz Rusek

Śnieg i mróz dały się nam mocno we znaki w całym regionie

Środowe przedpołudnie, okolice os. Słonecznego w Gorzowie. Fot. Sandra Soczewa Środowe przedpołudnie, okolice os. Słonecznego w Gorzowie.
Tomasz Rusek

Dzieci się cieszą, ale kierowcy już jakby mniej... Dobra wiadomość: śnieżyce na razie nam odpuszczą. Gorsza: zostaje mróz i ślizgawica.

Środowy śnieg w Gorzowie był naprawdę miłym zaskoczeniem... dla dzieci. Wszelkie górki i pagórki błyskawicznie zapełniły się maluchami na sankami. W parku Górczyńskim jednocześnie śmigało z górek około 30-40 osób!
Zdecydowanie gorzej bawili się dorośli. Piesi narzekali na śliskie chodniki. - Odśnieżanie tylko pogorszyło sprawę, bo zostawała po nim warstwa zmarzniętego śniegu. Chodziłam więc obok wytyczonych ścieżek, po świeżym śniegu. Wolniej, ale bezpieczniej - mówiła Dorota Mistrzak z Górczyna.

Gorzów: czeka 2 tys. ton soli

Narzekali też kierowcy. Piaskarki i pługi robiły, co mogły, ale przy silnych opadach wystarczył kwadrans, by odśnieżona droga znów była biała. - Główne trasy i drogi były w miarę w porządku, ale na osiedlówkach zalegał rozjechany śnieg. Do dziś tam leży. Lepiej więc uważać - ostrzegał Jarosław Baryła, który zajmuje się w Gorzowie pomocą drogową. Dodał, że w środę, gdy śnieg się rozpadał, problemy kierowcy mieli nawet na trasie S3! W okolicach Gorzowa jazdę po niej zakończyło w rowie pięć samochodów.

Z prognoz wynika, że śnieg w Gorzowie popada jeszcze najwyżej w piątek, a potem, do połowy miesiąca, nie ma o nim w prognozach ani słowa. Jednak ten, który jest, może się kilka dni utrzymać, bo temperatury będą raczej poniżej zera. Urząd miasta zapewnia, że jest na to przygotowany. Na potrzeby zimowego utrzymania jezdni opłacona firma ma 10 pługopiaskarek, dwie ładowarki i maszynę do wytwarzania solanki. Do tego w gotowości czekają ponad 2 tys. ton soli, 150 ton piachu, 50 ton chlorku wapnia i 18 ton chlorku magnezu.

Międzyrzecz: Kierowcy uważają

Środowa śnieżyca dokuczyła też mieszkańcom powiatu międzyrzeckiego. Choć, mimo fatalnych warunków, policja odnotowała tylko jedną kolizję. Około 16.00 na moście w Międzyrzeczu samochód potrącił pieszego. Na szczęście niegroźnie. - Zimą, kiedy na drogach są trudne warunki, jeździmy znacznie wolniej i ostrożniej - mówi mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.

Drugi stopień odśnieżania nie oznacza jednak, że jezdnie są suche i czarne

Za zimowe utrzymanie około 320 km dróg w powiecie odpowiada zarząd dróg powiatowych. Z zalegającym na nich śniegiem od wtorku walczą załogi sześciu pługopiaskareki dwie ładowarki. - W pierwszej kolejności odśnieżamy nasze drogi w Międzyrzeczu i Trzcielu - mówi dyr. Szymon Prochera.

W drugim rzucie odśnieżana są: droga powiatowa z Międzyrzecza do Rokitna i skrzyżowania z trasą 24 w Nowej Niedrzwicy, a także z Bobowicka przez Pszczew do Nowego Gorzycka, z Międzyrzecza do Chociszewa, ze Skwierzyny przez Bledzew do Osiecka oraz z Trzciela do autostrady A2. Drugi stopień odśnieżania nie oznacza jednak, że jezdnie są suche i czarne. - Mają być przejezdne - wyjaśnia dyr. Prochera.

Strzelce i Drezdenko: Zgłaszajcie drogi!

Drogi są posypywane mieszanką piasku z solą. Ale też nie wszędzie. Tylko przed zakrętami, skrzyżowaniami i na wzniesieniach.
- Drogi są odśnieżane na bieżąco. Gminnymi zajmuje się firma zewnętrzna, a drogami w mieście przedsiębiorstwo komunalne - mówi Krzysztof Bąk z urzędu miejskiego w Drezdenku.

Podobnie jest w Strzelcach. - Gdy śnieg popada, firma odśnieżająca od razu wyjeżdża na ulice. Większość najważniejszych dróg w gminie jest już odśnieżona, do końca dnia pozostałe też będą. Jeśli gdzieś powstaną zatory, wyślemy dodatkowy sprzęt. Apelujemy, by mieszkańcy zgłaszali do urzędu wszystkie miejsca, w których wystąpi problem - mówi nam wiceburmistrz Mateusz Karkoszka.

Słubice: Ulice są przejezdne

O utrzymanie zimą dróg gminnych w Słubicach dba Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, z którym gmina ma podpisaną umowę. - Co ważne drogi gminne należą do kategorii 4 i 5, co oznacza, że nie muszą być odśnieżone do tego stopnia co wojewódzkie i krajowe. W praktyce - mają być one przejezdne. I są - mówi Beata Bielecka, rzeczniczka urzędu miejskiego.

W Słubicach drogami gminnymi są: ul. Piłsudskiego, Nadodrzańska, Kopernika, Rze-pińska i Obozowa , Konstytucji 3 Maja Chopina, Chrobrego.

- Ale już na przykład ul. Wojska Polskiego, 1 Maja, Kościuszki, al. Młodzieży Polskiej to są drogi krajowe, podobnie jak drogi wyjazdowe ze Słubic w kierunku Zielonej Góry i Kostrzyna. Droga w kierunku Kunowic i dalej Ośna jest natomiast drogą wojewódzką - wyjaśnia rzeczniczka.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.