Terroryści biją niepełnosprawnych. Każdy z nas jest codziennie poddawany manipulacji. Kto jej nie ulega?

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Matusik
Zbigniew Bartuś

Terroryści biją niepełnosprawnych. Każdy z nas jest codziennie poddawany manipulacji. Kto jej nie ulega?

Zbigniew Bartuś

Po mych ostatnich tekstach o manipulacji wiedzą i emocjami suwerena odezwało się wielu Czytelników zapewniających, że zjawisko to ich nie dotyczy. Pan Marian, który właśnie skończył 60 lat (życzę dwustu w dobrym zdrowiu!), zaklina się mejlowo, że ogląda ciurkiem Informacje Polsatu, Fakty TVN (fakt, trochę się zachodzą), a potem Wiadomości TVP – i sam suwerennie wyciąga wnioski, dochodząc w drodze zimnych analiz do sedna Prawdy. Robił tak zresztą „zawsze, również w czasach Dziennika Telewizyjnego i Wolnej Europy”.

Zdaniem pana Mariana, „lewackie” Fakty i Informacje są współczesną emanacją komunistycznej szczekaczki – Dziennika Telewizyjnego, zaś Wiadomości – odpowiednikiem dawnego Głosu Ameryki i właśnie Radia Wolna Europa; owszem, nadawanego z Monachium i finansowanego przez CIA, ale nic to.

Dziś takie nadawanie i finansowanie byłoby wprawdzie dla pana Mariana silnym pretekstem do podejrzeń o antypolskość i lewactwo, ale przecież to były inne czasy: wtedy rządzili Oni i uczynili z TVP narzędzie swojej wrażej propagandy; dziś rządzą Nasi i uczynili z TVP narzędzie swojej słusznej propagandy.

Słusznej, bo trzeba jakoś tych ciemniejszych obywateli, zaczadzonych lewactwem, uczyć Prawdy. Nie każdy jest tak światły, oczytany, cierpliwy i dociekliwy, nie każdy ma umysł tak gibki i zdolny do zimnych analiz, jak pan Marian. Weźmy sąsiada pana Mariana: zbałamucony przez lewactwo uważa Wiadomości za nowy, tylko nachalniejszy propagandowo Dziennik Telewizyjny, a Fakty TVN za uosobienie wolnych i niezależnych mediów! I jeszcze upiera się, baran, że doszedł do tego sam, w drodze chłodnej analizy. A przecież mu to wmówili!!! Już oni potrafią.

Sięgam po Eurobarometr, czyli ogólnounijne badanie opinii i nastrojów w krajach wspólnoty (z wyjątkiem brexitującej Brytanii), a tam świeżutkie dane z Polski. I złe wieści dla pana Mariana: 70 proc. Polaków ocenia dobrze nasze członkostwo w Unii (średnia europejska wynosi 60 proc.), większość uważa, że nasz głos we wspólnocie się liczy, co więcej – wyraźnie przeważają ci, których zdaniem sprawy w UE idą w dobrym kierunku.

Ciekawsze jest jednak to, co Polacy uznali za najważniejsze tematy we Wspólnocie. Dla prawie połowy z nas problemem numer jeden jest terroryzm. Zakląłbym szpetnie niczym wróg Rumcajsa, Książę Pan: „Sacrébleu!”. Rozumiem troskę Niemców, Francuzów, Hiszpanów – bo tam mieli zamachy i tam pomieszkują potencjalni terroryści.

Ale u nas? Okupujący Sejm drugi miesiąc niepełnosprawni z rodzicami (lub na odwrót) pytają nas: „jak żyć”, w szpitalnych oddziałach ratunkowych nie ma lekarzy (ostatnio cierpiałem sześć godzin w „sieciowej placówce”, aż ktokolwiek się zjawi), na podstawowe zabiegi czeka się latami (chyba że się jest Prezesem), przybywa seniorów, a my mamy geriatrię tak rozwiniętą jak Sahara Zachodnia w roku 1910. Tymczasem za problem numer jeden uznajemy terroryzm, czyli coś, czego u nas nie było i nie ma (chyba że uznać za takowy coraz bardziej napięte stosunki między panem Marianem i jego sąsiadem).

Temat bezrobocia młodych stawiamy na równi z problemem masowej migracji z Afryki (której też nie doświadczamy). W dobie masowych kradzieży danych i totalnej manipulacji w mediach społecznościowych oraz podejrzeń, że ta manipulacja wpłynęła na wyniki wyborów w wielu krajach, z USA na czele - ochrona danych i prywatności oraz obrona przed fałszywymi informacjami jest ważnym tematem tylko dla 16 proc. Polaków. O wiele ważniejsza dla nas jest obrona terytorialna.

Oczywiście, każdy doszedł do takich wniosków samodzielnie, w wyniku chłodnej analizy faktów i wiadomości.

Zbigniew Bartuś


Dziennikarz, publicysta, felietonista Dziennika Polskiego (na pokładzie od 1992 roku) i mediów Polska Press Grupy, współtwórca i koordynator Forum Przedsiębiorców Małopolski, laureat kilkudziesięciu nagród i wyróżnień dziennikarskich (w tym Wolności Słowa, Dziennikarz Ekonomiczny Roku, Nagroda Główna NBP, Nagroda Grabskiego, Nagroda Kwiatkowskiego, Grand Prix Dziennikarzy Małopolski, nominacje do Grand Press).


 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.