Tort potrójnie czekoladowy. Dla fanów czekolady gorzkiej, mlecznej i białej

Czytaj dalej
Monika Chruścińska-Dragan

Tort potrójnie czekoladowy. Dla fanów czekolady gorzkiej, mlecznej i białej

Monika Chruścińska-Dragan

Jak karnawał, to może tort czekoladowy? Kto go nie lubi. Jolanta Kleser, znana z popularnego show kulinarnego TVN, MasterChef i kulinarna blogerka, zdaje się go uwielbiać, bo poleca w tym tygodniu... tort potrójnie czekoladowy.

Jolanta Kleser urodziła się w Katowicach, a od kilku lat razem z mężem i trójką dzieci mieszka w Mysłowicach. Dla telewizyjnego programu MasterChef rzuciła pracę w korporacji farmaceutycznej. Swojego wyboru jednak nigdy nie żałowała. Teraz prowadzi własną firmę cateringową, a wkrótce zamierza otworzyć też swój lokal. Promuje wśród dzieci i ich rodziców zdrowe żywienie, bierze chętnie udział w pokazach i warsztatach kulinarnych, sama też organizuje maluchom imprezy połączone z gotowaniem.

Takie gotowanie to wspaniała zabawa – przekonuje blogerka. – Bardzo zbliża matkę i dziecko, a przy okazji uświadamia mu, że nic nie bierze się gotowe na sklepowej półce. Tylko trzeba najpierw owoc zerwać z drzewa czy wyrwać marchewkę z ziemi – wyjaśnia. Wspólne gotowanie to też okazja do przekonania maluchów do zdrowego odżywiania. A że nie jest to łatwe, pani Jola wie najlepiej. – Kiedyś moje dzieci nie wyobrażały sobie, by zjeść ryż pod inną postacią niż w zupie pomidorowej – przyznaje. Ale małymi kroczkami – zastępując pomidorówkę najpierw keczupem, a potem innymi, coraz zdrowszymi składnikami – udało się. I teraz Kuba, Majka i Filip zjadają ryż ze smakiem pod każdą postacią – opowiada.

Rodzina dla Jolanty zawsze była najważniejsza. – Może dlatego, że przez kilka lat mieszkałam bez mamy, która wyjechała za granicę. Siostrę i mnie wychowywał tata, który był dobrym kucharzem, gotował nawet w wojsku. Imponował mi dom przyszłych teściów, gdzie było rodzinnie, ciepło i bezpiecznie. Zresztą do dziś mam świetne stosunki z teściami – mówi.

Jak sama przyznaje, wcześnie dojrzała. Na głowie jej i młodszej siostry został cały dom. Już w wieku 18 lat poszła do pierwszej pracy, w dziale sprzedaży. Pracując skończyła fizjoterapię na Akademii Wychowania Fizycznego. Jednak jej gotowanie na poważnie, z pasją, zaczęło się dopiero gdy była w ciąży z pierwszym dzieckiem.

Choć sama urodziła się w Katowicach i wychowana na osiedlu Paderewskiego, na Śląsk wróciła dopiero kilka lat temu. Wcześniej mieszkała z całą rodziną w Warszawie, rok w Irlandii, później pod Warszawą. Każde z jej dzieci urodziło się gdzie indziej.

– Postanowiliśmy wrócić na stare śmieci. Tu chcę się realizować i uczyć ludzi, że można dobrze, szybko i zdrowo gotować na co dzień – opowiada. A swoimi pomysłami na przysmaki - tak jarskie, jak i te trochę bardziej kaloryczne - dzieli się na swoim blogu przewrotnapaella.pl

– Przewrotna paella, bo właśnie od paelli, tradycyjnej hiszpańskiej potrawy, zaczęła się moja przygoda z MasterChefem – przypomina.

Specjalnie dla Dziennika Zachodniego i tygodnika Śląsk Plus pani Jola przygotowała kilka przepisów na smaczne i szybkie w przygotowaniu nie tylko karnawałowe pyszności. Na początek... tort potrójnie czekoladowy. To coś dla miłośników czekolady gorzkiej, mlecznej oraz białej.

- Jak przygotowuję w domu coś do zjedzenia, biorę pod uwagę preferencje kulinarne mojej 5-osobowej rodziny. Uwierzcie, nie jest łatwo. Każdy ma ochotę na coś innego. Ten boski tort jest ukłonem dla mojej boskiej rodziny. Ja rozkoszuję się gorzką czekoladą, Majka i Filip białą, a Kuba mleczną - wyjaśnia blogerka.

Ciasto czekoladowe ciemne

100 g gorzkiej czekolady
100 g masła
100 g drobnego cukru do wypieków
4 duże jajka, w temperaturze pokojowej
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
0.67 łyżeczki proszku do pieczenia

Ciasto czekoladowe jasne

100 g białej czekolady
100 g masła
100 g drobnego cukru do wypieków
4 duże jajka, w temperaturze pokojowej
100 g mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
0.67 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem z mlecznej czekolady i kawy

500 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
1 łyżka kawy rozpuszczalnej (ja uwielbiam nescafe espresso)
350 g mlecznej czekolady, posiekanej
2 łyżki cukru

Na samą górę tortu:
4 opakowania kitketów lub innych draży czy chrupek w czekoladzie

Sposób przygotowania:
Ciasto czekoladowe ciemne: W garnuszku roztop masło, dodaj posiekaną czekoladę i wymieszaj aż do jej całkowitego rozpuszczenia. Odstaw do lekkiego przestudzenia. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia. Ubij jajka (w całości) z cukrem na gęstą, jasną i puszystą pianę. Wlej strużką czekoladę z masłem, następnie ekstrakt, cały czas miksując, ale nie za długo, ciasto ma być puszyste. Dodaj mąkę i delikatnie wymieszaj, ale już szpatułką, aby nie stracić puszystości. Gotowe ciasto przelej do okrągłej formy o średnicy 20-28 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 175 stopni C przez około 25 minut, lub do tzw. suchego patyczka.

Ciasto czekoladowe jasne: W garnuszku roztop masło, dodaj posiekaną czekoladę, wymieszaj aż do jej całkowitego rozpuszczenia. Odstaw do lekkiego przestudzenia. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia. Ubij jajka (w całości) z cukrem na gęstą, jasną i puszystą pianę. Wlewaj strużką czekoladę z masłem, następnie ekstrakt, cały czas miksując. Dodaj mąkę i delikatnie wymieszać szpatułką aby nie stracić puszystości. Gotowe ciasto przelej do okrągłej formy o średnicy 20-28 cm cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w temperaturze 175ºC przez około 25 minut, lub do tzw. suchego patyczka.

Krem z mlecznej czekolady i kawy: W garnuszku podgrzej śmietanę kremówkę, do wrzenia. Zdejmij z palnika, dodaj cukier, kawę i wymieszaj. Dodaj posiekaną czekoladę, wymieszaj do całkowitego rozpuszczenia. Wystudzić i schłodzić w lodówce przez 10 -12 godz. Choć, jak zdradza Jola, jej wystarczyła niecała godzina w zamrażarce. Przed samym przełożeniem tortu ubij krem do otrzymania gęstej konsystencji musu, uważając, by go nie "przebić" (zważyłby się natychmiast).

Wykonanie:
Na paterze ułóż ciemny blat, posmaruj grubą warstwą kremu czekoladowego i posyp pokruszoną paczką kitketów. Przykryj jasnym blatem. Wierzch i boki grubo posmaruj kremem. Ozdób chrupkami czekoladowymi przyklejając je do kremu jeden obok drugiego. Schłodź w lodówce. Smacznego!

Monika Chruścińska-Dragan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.