Tragiczny finał pożaru w Częstochowie. Nie żyje 31-letni mężczyzna, budynek nie nadaje się do zamieszkania [ZDJĘCIA]
Do tragicznego pożaru doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w jednej ze starych kamienic przy ulicy Śniadeckiego. W płomieniach zginął 31-letni mężczyzna, a na obserwację do szpitala trafiło pięć osób.
Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny pożaru, do którego doszło w kamienicy przy ulicy Śniadeckich w Częstochowie w nocy z poniedziałku na wtorek. W trakcie akcji gaśniczej strażacy znaleźli w budynku osmalone zwłoki 31-letniego mężczyzny.
- Tuż przed godz. 2 oficer dyżurny z komisariatu I w Częstochowie otrzymał zgłoszenie pożaru, do którego doszło w kamienicy przy ulicy Śniadeckich. Jak ustalili śledczy, spaleniu uległo poddasze budynku. Podczas działań gaśniczych, strażacy wynieśli z pogorzeliska osmalone zwłoki 31-letniego mężczyzny. Trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci w wieku 11 i 3 lat zostały natomiast przewiezione na badania do szpitala - relacjonuje Marta Ladowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Budynek został wyłączony z użytkowania. Dla osób, które zostały ewakuowane z kamienicy, częstochowskie centrum zarządzania kryzysowego zorganizowało autobus, w którym można się było ogrzać. Na miejscu pracowali policjanci, strażacy i ratownicy medyczni.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień